Bydgoszcz. Teatr Polski współpracuje z Niemcami
UTP podpisze porozumienie z Ningbo University w Chinach. To jeden z niewielu pozytywnych przykładów realnej współpracy Bydgoszczy z miastami partnerskimi. Większość istnieje tylko na papierze. Współpraca zagraniczna dobrze także wychodzi Teatrowi Polskiemu.
Paweł Łysak, szef bydgoskiej sceny, postawił na koprodukcje z artystami z niemieckich miastami bliźniaczymi: Wilhelmshaven i Mannheim. - Taka współpraca to dobre doświadczenie dla artystów, którzy mogą poznać funkcjonowanie scen w innych krajach europejskich - uważa Paweł Sztarbowski, zastępca szefa bydgoskiej sceny. - Zyskują też widzowie, którzy mają okazję zobaczyć spektakle produkowane w Niemczech.
W 2010 r. bydgoscy artyści we współpracy z Gesine Danckwartz, niemiecką reżyserką z Mannheim, stworzyli spektakl "Kill the kac". Na niedawno zakończonym Aneksie Festiwalu Prapremier widzowie zobaczyli koprodukcję bydgoskiej sceny z teatrem w Wilhelmshaven - "Truskawkową niedzielę" [na zdjęciu].
