Merylin Mongoł
Bohaterowie dramatu jednego z najzdolniejszych współczesnych dramatopisarzy rosyjskich przypominają postaci z Dostojewskiego i Czechowa, tyle tylko, że bardziej karykaturalne i żałosne. Akcja "Merylin Mongoł" dzieje się w prowincjonalnym miasteczku, które przytłacza atmosferą beznadziejności i monotonii. Wszystko wydaje się przeżarte alkoholem, trywialnością i kłamstwem. Tytułowa Merylin Mongoł, uważana przez wszystkich za niespełna rozumu, marzy o odmianie losu, o wyrwaniu się do dalekiego, wyidealizowanego świata. Jej marzenia są infantylne, ograniczają się do trzymania w szufladzie fotografii Marilyn Monroe, rozmów z wyimaginowanym dziadkiem-Bogiem. Mniej optymizmu ma jej siostra Ina, cyniczna alkoholiczka, która samotność zagłusza oglądaniem seriali i teleturniejów. Czy pojawienie się Aloszy, młodego idealisty z dużego miasta, zmieni coś w ich życiu? Przedstawienie grane jest na małej scenie Białostockiego Teatru Lalek. Niewielka powierzchnia podkreśla stłamszenie bohaterów i nadaje autentyczność przedstawianym zdarzeniom.