Artykuły

Legnica. Filmowcy z Katowic kręcili dla teatru

Najnowszą produkcję legnickiego teatru, spektakl "Historia o Miłosiernej, czyli testament psa", kończyć będzie plenerowa scena zrealizowana techniką filmową. Premiera "Historii..." 9 grudnia o godz. 19 na dużej Scenie Gadzickiego.

Zdjęcia na schodach legnickiego teatru (na zdjęciu) oraz tuż obok - przy fontannie Neptuna i w perspektywie ulicy Najświętszej Marii Panny - realizowała katowicka firma GFM Grupa Fresh Media (operator Paweł Płonka) od 10 lat uczestnicząca w produkcjach filmowych m.in. dla TVP, Polsatu i ATM, współpracująca np. przy realizacji filmowej wersji znanego legniczanom "Made in Poland" Przemysława Wojcieszka.

Na tydzień przed premierą kręcono filmowy epilog teatralnego spektaklu z udziałem dwóch występujących w nim ważnych postaci dramatu - prowincjonalnych spryciarzy uwikłanych w groteskową intrygę, która przysporzyć ma im sporego majątku. W tych właśnie rolach podglądaliśmy Bartosza Bulandę (Grillo) i Pawła Palcata (Chico). Nad całością czuwał reżyser przedstawienia Piotr Cieplak.

Kiedy Brazylijczyk Ariano Suassuna napisał w 1955 r. swoją sztukę (wielokrotnie wystawianą także w Polsce) zarzucono mu nieposzanowanie Kościoła, nieprzystojność, bluźnierstwo, pomawiano o spirytyzm, komunizm etc., nawet mimo poparcia niektórych zakonników, księży i biskupów, którzy pojęli religijny sens tego moralitetu z elementami antyklerykalnej satyry i groteski. Tak czy inaczej do dziś jest to najczęściej inscenizowana na świecie brazylijska sztuka, na podstawie której nakręcono także trzy filmy i telewizyjny serial.

Sztuka balansuje na granicy mieszczańskiego "dobrego smaku" i jest przewrotna w swojej wymowie. Nic tu nie jest takie, jak się początkowo wydaje. Najpierw jest tylko bardzo śmiesznie, by z biegiem czasu prowokować wstydliwe pieczenie uszu. Postaci odrażające nagle ukazują bardzo ludzkie i wartościowe oblicze. W powietrzu zawisa seria pytań: kto jest tu dobry, a kto zły - kto pan, a kto cham? Pojawią się też charakterystyczne dla ludowych opowieści i literatury iberoamerykańskiej elementy realizmu magicznego. Zacznie się zatem od lądowania Aniołów, zakończy interwencją Miłosiernej (Matki Boskiej). A wszystko to razem na jakimś "prowincjonalnym zadupiu".

Czy jednak na pewno rzecz dzieje się w Brazylii? Pewne jest tylko, że tamtejszy ludowy katolicyzm jest bardzo podobny do naszego polskiego. Gdzie leży różnica między religijnością, a pobożnością? Jakie znaczenie ma tytułowy testament psa, a jaką spełni w sztuce wyjście bohaterów w plener legnickiej ulicy Najświętszej Marii Panny? Na te pytania odpowiedzi dostaną ci, którzy obejrzą najnowszą propozycję legnickiego teatru.

Premiera spektaklu "Historia o Miłosiernej czyli testament psa" już w najbliższą niedzielę 9 grudnia o godz. 19.00 na dużej Scenie Gadzickiego. Kolejne przedstawienia od piątku do niedzieli 14-16 grudnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji