Szczecin. Leoszewski z orkiestrą Opery na Zamku
W poniedziałek, w rocznicę Grudnia'70, Ryszard Leoszewski zaśpiewa wiersze Osipa Mandelsztama. Towarzyszyć mu będzie orkiestra Opery.
W grudniu 1982 r. Zygmunt Duczyński, zafascynowany poezją i dramatycznymi losami rosyjskiego poety, wystawił w Teatrze Kana "Księgę o życiu, śmierci i twórczości Osipa Mandelsztama". Choć żaden plakat nie obwieszczał premiery, sala pękała w szwach. Ryszard Leoszewski, kompozytor, wokalista, współzałożyciel i lider Sklepu z Ptasimi Piórami, twórca grupy Arfik, skomponował do tamtego spektaklu muzykę i zaśpiewał kilka wierszy. - To był początek mojej fascynacji wybitną twórczością i poruszającymi losami rosyjskiego poety - wspomina. - Później, w latach 2003-2005, w zupełnie innej rzeczywistości i diametralnie różnych warunkach, skomponowałem kolejne pieśni do wierszy Osipa. W listopadzie 2006 roku 16 pieśni zaaranżowanych na głos i orkiestrę zabrzmiało po raz pierwszy. Miało to być jednorazowe wydarzenie w Operze na Zamku, ale materiał okazał się tak ciekawy, a zainteresowanie na tyle duże, że Opera zdecydowała się w tym samym roku koncert powtórzyć. Dwa lata po szczecińskiej premierze "Ulicę" zaśpiewałem jeszcze z Orkiestrą Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica i Orkiestrą Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy. Teraz w poniedziałek koncert Leoszewskiego z orkiestrą szczecińskiej Opery. Pod batutą Bohdana Jarmołowicza. który dokonał orkiestracji i aranżacji utworów. - "Ulica Mandelsztama" jest dla mnie wielowymiarową podróżą o symbolicznym, historycznym i edukacyjnym wymiarze - tłumaczy Ryszard Olszewski. - Nie pozwala zapomnieć, że życie i wolność człowieka to jego niezbywalne, podstawowe prawa. Bo choć można go zadręczyć i zniszczyć fizycznie, to nie można zabrać mu najważniejszego - poczucia godności i umiłowania prawdy. Staram się wyśpiewać to przesłanie. Ono tkwi w każdym wierszu Osipa.
W poniedziałek w hali Opery o godz. 11 i 18. Bilety 10-35 zł
