"Na czworakach" cztery razy w stolicy
W kwietniu tego roku odbyła się premiera rzadko grywanej sztuki Tadeusza Różewicza "Na czworakach", którą na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu wyreżyserował Tadeusz Minc. Premierę połączono z obchodami 40-lecia pracy artystycznej znakomitego aktora Igora Przegrodzkiego, który wystąpił w roli Laurentego. Recenzent "Słowa Polskiego" tak napisał o Przegrodzkim: "Osobą, bez której przedstawienie wyglądałoby zupełnie inaczej, jest Igor Przegrodzki, stworzony wręcz do roli Laurentego. To jednocześnie rozkojarzony i zacietrzewiony staruszek, złośliwy i zazdrosny twórca, zakochany i kpiący sztubak. Potrafi też przeistoczyć się w melancholijnego Pierrota oraz dziarską i... atrakcyjną wdowę...".
Autorami bardzo efektownej scenografii są Wojciech Jankowiak i Michał Jędrzejewski, muzykę skomponował Zbigniew Karnecki, a choreografię opracował Wojciech Misiuro. Obok Igora Przegrodzkiego na scenie Teatru Polskiego w sztuce "Na czworakach", jutro (6.11.85) po raz dwudziesty trzeci (w zeszłym sezonie odbyły się 22 przedstawienia) zobaczyć będzie można m.in. Jadwigę Skupnik (Pelasia), Ferdynanda Matysika (dr Racapan), Bogusława Danielewskiego (Sitko), Andrzeja Szopę (Pudel), Bożenę Baranowską (Dziennikarka), Zdzisława Sośnierza (Hermafrodyta). Spektakl będzie także grany jeszcze 7 i 8 listopada przed wyjazdem Teatru Polskiego do Warszawy, gdzie w ramach rewizyty zaprezentuje się stołecznej publiczności w dniach od 12 do 15 listopada na scenie Teatru Polskiego, który gościliśmy niedawno we Wrocławiu z "Weselem" w reż. K. Dejmka i "Ślubami panieńskimi" w reż. A. Łapickiego.
Recenzent "GR" tak podsumował to udane przedstawienie: "Minc wyzwalając własne, aktorów i pozostałych realizatorów, poczucie humoru nie chciał nas tylko rozbawić. Jego celem było, jak myślę, uświadomienie nam, ile prawdy o człowieku ginie w ceremoniałach, konwencjach, schematach, szufladach i na biurkach...".
Jak wrocławski spektakl zostanie przyjęty w stolicy przekonamy się niebawem.
