Artykuły

Krakowskie premiery Wyspiańskiego

PODOBNIE jak poprzednie, tak i obecny jubileusz Wyspiańskiego (tym razem urodzinowy, nie po­grzebowy) pobudził nasze teatry do obowiązko­wych inscenizacji. W Krakowie odbyły się przedsta­wienia "Powrotu Odyssa" w Teatrze im. Słowackie­go (w reż. J. Golińskiego), a w Teatrze Starym zesta­wu "Sędziów" i "Klątwy" (w reż. K. Swinarskiego). Zapowiedziano dalej "Wesele" w reżyserii Lidii Zam­kow. Sumując reakcję opinii publicznej po tych przedstawieniach i zapowiedziach, można ustalić stan pewnego zaniepokojenia ingerencją reżyserów - większą lub mniejszą - w sferę problemową i for­malną przedstawianych sztuk Wyspiańskiego.

Najbardziej oględny okazał się Goliński, choć by­najmniej nie bierny, w stosunku do tekstu. Uzyskał jednolity styl przez niezwykle ekspresyjne potrakto­wanie warstwy słownej i nastroju tragicznego. Na­tomiast scenografia A. Stopki - w założeniu trafna, bo podtrzymująca tradycję Wyspiańskiego, by mit homerycki archaizować po polsku - nie okazała się w wykonaniu przekonywająca. Ponieważ dalej trudno przypuścić by takie podejście scenografa nie było w zgodzie z reżyserem, więc i konsekwentnie także i rozegranie niektórych scen budziło wątpliwo­ści. Jednakże w całości przedstawienie "Odyssa" spot­kało się z aplauzem, a J. Kaliszewski w roli głównej zyskał uznanie widzów.

Mocno kontrowersyjne okazały się inscenizacje K. Swinarskiego dwu tragedii "galicyjskich". W - "Sę­dziach" poszedł reżyser po linii wierności autorowi, nie dodając niemalże nic od siebie do ich starotestamentowej problematyki, a eksponując trafnie spię­cia i sceny kluczowe. Natomiast "Klątwie" narzucił własne ujęcie, wyolbrzymiając zabobonną ciemnotę wsi polskiej, eksponując histeryzująco tragiczne osa­czenie jednostki. Różnica w inscenizacji obu trage­dii była uderzająca, W "Sędziach" nie było tej gwał­towności oskarżenia, jakie dodano "Klątwie". Dlacze­go?

Wiele słyszało się głosów usprawiedliwiających po­czynione przez Swinarskiego zmiany, ale więcej było głosów protestujących. Protestowano przeciw oczywistej niezgodności przedstawienia "Klątwy" zarówno z obyczajowością wsi ówczesnej, jak i intencjami Wyspiańskiego, uogólniającego splot tragiczny ponad­czasowo i ponadlokalnie. Oceniano przedstawienie to jako dygresję w stosunku do inscenizacji poprzednich Swinarskiego, szczególnie do "Nieboskiej".

Oczywistą korzyścią podobnych przedstawień jest ich dyskusyjność pobudzająca widza do roztrząsań li­terackich i teatralnych, do wyważania stosunku dzi­siejszego teatru wobec Wyspiańskiego, i do sprawdze­nia go własną wrażliwością. Tak objaśniał swe inten­cje pewien reżyser bardzo awangardowy, kiedy zarzu­cano mu, że w jego przedstawieniach nikt nie rozpo­znałby tekstu autora. - Otóż właśnie - wyjaśniał - tym sposobem zmuszam was do przeczytania tekstu. Czytanie - to wasza sprawa, a nie sprawa teatru.

Wynurzenia Lidii Zamkow na temat przygotowy­wanego przez nią "Wesela" świadczą o właściwym jej poczuciu autonomii wobec tekstu, także Wyspiań­skiego. Ale poczekajmy na przedstawienie.

Zapowiedziano wreszcie ogólnopolski, jubileuszowy festiwal sztuk Wyspiańskiego, który ma się odbyć na wiosnę w Krakowie. Można tylko przyklasnąć temu pomysłowi, który pozwoli na ogólne podsumo­wanie naszego stosunku, i stosunku naszych teatrów (co nie wychodzi na jedno) wobec Wyspiańskiego. Nie­śmiało chciałbym tu podszepnąć: a gdyby, a gdyby tak festiwale podobne odbywały się stale, corocznie, powiedzmy? Nie tylko co lat 100 czy 50, zwyczajem Żydów starotestamentowych, którzy tylko w roku ju­bileuszowym uwalniali niewolników i odpuszczali długi. Może stałe festiwale pozwoliłyby na wypraco­wanie stylu teatralnego, właściwego dla dramaturgii Wyspiańskiego, tak przecież odrębnej i różnorodnej.

Przygotowujące się w Krakowie otwarcie Muzeum Teatralnego - jako osobnego działu Muzeum Historycznego miasta Krakowa, w świeżo odnowionym zabytkowym budynku "pod Krzyżem" przy ul. Szpi­talnej - dało sposobność do urządzenia osobnej, ju­bileuszowej ekspozycji Wyspiańskiego, która daje właściwy obraz tej niezwykłej twórczości i jej losów w społeczeństwie polskim.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji