Poznań. Jutro spektakl o Romach w CK Zamek
To już w piątek. W Sali Wielkiej CK Zamek na dobre rozpocznie się cykl "# nie jesteś mi obojętny". Zobaczymy znakomite spektakle teatralne oraz podyskutujemy o miejskiej (i nie tylko) współczesności. Na pierwszy ogień idzie przedstawienie taneczne Argentynki Constanzy Macras.
Constanza Macras to mieszkająca w Berlinie argentyńska tancerka i choreografka - w Zamku zobaczymy w piątek jej spektakl "Open for Everything" [na zdjęciu], przedstawienie o Romach z Europy Środkowo-Wschodniej. Już tydzień temu w ramach wstępu do spektaklu wysłuchaliśmy wykładu Thomasa Irmera "Constanza Macras: otwartość na wszystko". Cały czas trwa również akcja Marka Millera, który na Zamku wywiesił romską flagę. Teraz przyszedł czas na danie główne.
- Constanzę Macras charakteryzuje duże zainteresowanie sprawami społecznymi, swobodne używanie środków artystycznych z różnych dziedzin sztuki - zresztą jest to cecha wyróżniająca spektakle większości zaproszonych przez nas artystów - i współpraca z nieprofesjonalistami - mówi Marcin Mackiewicz, kurator cyklu "# nie jesteś mi obojętny".
"Open for Everything" zgłębia romantyczny wizerunek "podróżujących Cyganów". Spektakl konfrontuje tęsknotę Romów do stałego miejsca zamieszkania z nowoczesnym stylem życia w podróży i wiążącą się z nim utratą rodzinnych więzi. Macras stworzyła go we współpracy z osiemnastoma romskimi muzykami, tancerzami i amatorami ze Słowacji, Czech i Węgier. Wszyscy zostali wybrani do udziału w przedstawieniu w ramach warsztatów. Wraz z sześcioma wykonawcami z profesjonalnego zespołu Macras (pochodzącymi z: Izraela, Niemiec, Holandii, Kanady, Czech i Korei Południowej) tworzą oni oparty na prywatnych opowieściach, marzeniach, rozpaczy i pasji, niezwykły seans słów, ruchu i obrazów. Początek spektaklu o godz. 20 w Sali Wielkiej CK Zamek.
Ale to nie koniec poznańskich spotkań z Macras. W sobotę na Scenie Nowej CK Zamek zobaczymy projekcję spektaklu "Berlin Elsewhere". To przedstawienie stworzone i wykonywane przez dziesięciu tancerzy i dwóch muzyków, którzy odkrywają granice segregacji i szaleństwa w nowoczesnym społeczeństwie (początek o godz. 18).
Nad programem cyklu "# nie jesteś mi obojętny" Marcin Mackiewicz pracował kilkanaście miesięcy. - Kiedy zaczynałem, swoją świetność przeżywał ruch Occupy Wall Street w Nowym Jorku. Na jednym z wieców wystąpiła Naomi Klein. Cale swoje przemówienie oparła na haśle z jednego transparentu. Hasło brzmiało: "Nie jesteś mi obojętny". Klein mówiła o tym, że to z pozoru proste stwierdzenie, to tak naprawdę deklaracja polityczna - jeśli jesteśmy w stanie spojrzeć na drugiego człowieka i powiedzieć, że jego los nas interesuje, to jest najprostsza i zarazem podstawowa wrażliwość budująca wspólnotę. Od tamtej pory zacząłem myśleć o spektaklach, które już widziałem, o przedstawieniach opartych na wrażliwości wspomnianej przez Klein. O czymś, co nazywa się teatrem angażującym. Szukałem tematów, które mieściłyby się pod tą ogólną ideą, ale zarazem były istotne z lokalnego, poznańskiego punktu widzenia - mówił Mackiewicz w rozmowie z "Gazetą".
Kolejna odsłona cyklu już w marcu.
