Artykuły

Händel wywrócony na scenie do góry nogami

"Amadigi di Gaula" w reż. Cezarego Tomaszewskiego w Capelli Cracoviensis. Pisze Magda Huzarska w Dzienniku Polskim.

Perwersyjny seks, lesbijska miłość, odgłosy przeżywanego orgazmu, masturbacja, erotyczne gadżety, nagość, zombi, mężczyzna w pończochach przypiętych do podwiązek i kobiety w czarnych body, a na dodatek akty sadomaso i autoagresji. Händel powinien przewrócić się w trumnie na wieść o tym, co w Capelli Cracoviensis zrobiono z jego barokową operą "Amadigi di Gaula".

Ja jednak w trakcie spektaklu wyobraziłam sobie, że gdzieś tam pod wiekiem trumny kompozytor z przejęcia obgryzał tylko paznokcie. To upiorne skojarzenie było jak najbardziej adekwatne, bo szaleństwo, jakie zaproponowali krakowscy artyści nawet w zaświatach powinno zrobić na twórcy wrażenie.

Ale zacznijmy od początku. Kilka dni temu w mieście pojawiły się afisze z czterema roznegliżowanymi śpiewaczkami. Od razu pozazdrościłam dyrektorowi Capelli, Janowi Tomaszowi Adamusowi pomysłu, bo co jak co, ale nagość potrafi przyciągnąć nawet najbardziej konserwatywnych widzów. Zresztą dyrygent dał się już poznać jako autor niekonwencjonalnych przedsięwzięć, takich jak wystawienie madrygałów Monteverdiego w barze mlecznym przy talerzach z pierogami czy wykonanie pieśni Mendelssohna w Lasku Wolskim.

Teraz poszedł o krok dalej. Razem z reżyserem Cezarym Tomaszewskim i scenografem Juulem Dekkertem akcję "Amadigi di Gaula" przeniósł do galerii sztuki współczesnej. Spotykamy tam Orianę (Marzena Lubaszko), obiekt westchnień bohaterów opery Händla, która jest tu modelką pozwalającą pomalować swoje nagie ciało niebieską farbą, a następnie odbić swoje kształty na białym płótnie. W akcie twórczym bierze udział oszalała z namiętności do niej właścicielka galerii, w pierwotnej wersji opery rycerz Amadigi (Joanna Dobrakowska). Poznajemy też równie mocno zakochanego w Orianie, Dardano (Helena Poczykowska), która gra performerkę Marinę Abramović. Wsławiła się ona głośnymi akcjami artystycznymi, w których krew z nacinanego ciała lała się strumieniami. Podczas krakowskiego przedstawienia nie zabrakło równie radykalnych działań, choć krew była tym razem sztuczna. Na publiczności mógł zrobić wrażenie stół z dużą ilością noży i tasaków, z których nie skorzystała jednak nieco spokojniejsza czarodziejka Melissa (Małgorzata Rodek). Ona za to nawiązała do innego performensu Abramović. Podczas niego artystka siedziała naprzeciwko swojego partnera i równocześnie współpracownika. I tak spędziła z nim w ciszy 9 dni, co zwiastowało ich rozstanie. Na szczęście Melissa siedzi na scenie trochę krócej.

Oczywiście pierwsze pytanie, jakie nasunęło mi się w trakcie oglądania tych niezwykle atrakcyjnych rozwiązań inscenizacyjnych, brzmiało: co ma do tego Händel i jego piękna barokowa opera, z dużą klasą wykonywana na scenie przez artystów Capelli Cracoviensis?

Odpowiedź narzuca się niejako sama w trakcie spektaklu. Przecież namiętności, które targają współczesnymi bohaterami, wywodzą się z takich właśnie emocji zapisanych przez kompozytora w muzyce. I choć na scenę wkrada się czasami fabularny galimatias, arie wyśpiewane przez artystki w różnych dziwnych pozycjach nie zawsze brzmią tak doskonale jak powinny, a taneczne popisy grupy Zombi odstają od w pełni profesjonalnego ruchu Wampirów (Agnieszka Jaśkowska i Bartosz Sator), to jednak nie ma to większego znaczenia, bo o tym przedstawieniu chce się zwyczajnie rozmawiać. Nawet włącza się ono do dyskusji o związkach partnerskich, kiedy w finale dochodzi do ślubu dwóch kobiet, które na dodatek są w ciąży, co automatycznie rozwiązuje problem adopcji dzieci.

Warto więc wybrać się jeszcze dzisiaj do Małopolskiego Ogrodu Sztuki, gdzie prezentowana jest opera, bo nie mamy w Krakowie zbyt wielu okazji do wzięcia udziału w tak szalonych i interesujących przedsięwzięciach muzycznych. A przecież sztuka operowa już dawno na świecie zeszła z koturnów. Przywykł pewnie do tego sam Händel, który, założę się, że nawet zaprzestał obgryzania paznokci. W końcu mogą mu już nie odrosnąć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji