Warszawa. Dzień otwarty w Teatrze Studio
W najbliższą sobotę, 10 września od rana przed wejściem do Teatru Studio będzie przygrywać kapela góralska.
Ma to oczywisty związek z wieczornym pokazem "Filozofii po góralsku" [na zdjęciu] według książki księdza profesora Józefa Tischnera. Jej adaptację sceniczną (scenariusz, reżyseria, wykonanie; premiera 8 września) przygotowali Irena Jun i Wiesław Komasa.
Impreza szykuje się niezła. Dość powiedzieć, że będzie można wyjść z teatru z podbitym okiem, raną, a nawet z blizną czy... zmarszczkami. Warunek - trzeba jedynie poddać się charakteryzacji. Odwagi!
Efekt podkreśli również stosowny kostium z kilkunastu przygotowanych, w którym będzie można uwiecznić się na fotografii w dowolnie wybranym miejscu teatru. Nie wyłączając, oczywiście, sceny.
Wszystkie te atrakcje dostępne będą już od południa. Grupy chętnych - o godz. 12, 13, i 14 - oprowadzać będzie Maja Ruszpel, szefowa promocji Teatru Studio, a zarazem pomysłodawczyni dnia otwartego. Do użytku zwiedzających zostanie oddany cały teatr.
Wybrane elementy scenografii, rekwizyty i kostiumy z teatralnego magazynu - od czasów Teatru Klasycznego po dzień dzisiejszy - zostaną wystawione na aukcję, z której dochód zasili fundusz Domu Aktora Weterana w Skolimowie.
Całość zakończy o godz. 17 spotkanie z aktorem Krzysztofem Majchrzakiem. Rozmowę z nim poprowadzi Janusz Wróblewski z "Polityki" - co nie wyklucza zadawania własnych pytań znanemu z niebanalnych poglądów i bezkompromisowych wypowiedzi artyście. Będzie też okazja uzyskania autografu.
Przewidziane są również warsztaty teatralne, inne atrakcje i niespodzianki.