Poznań. Zamiast Vivy - Teatr Olimpia
W ubiegłym roku, w dawnym kinie Olimpia odbyła się premiera "Hallo Viva" [na zdjęciu]. Dał ją pierwszy w Poznaniu stały teatr rewiowy Viva. 1 października rozpocznie sezon pod nazwą Teatr Olimpia.
- Wracamy to tradycyjnej nazwy tego miejsca - wyjaśnia założyciel teatru, Robert Szymański. Zapytany, dlaczego, choć mamy wrzesień i nowy sezon za pasem, przed budynkiem od strony ulicy Grunwaldzkiej ciągle widnieje napis - ,,W maju zakochasz się w rewii", tłumaczy: - To prawda, nie zdjęliśmy. Pierwszy sezon jest zawsze eksperymentem. W przypadku Vivy eksperyment należy uznać za udany, choć nie wszystkie osoby z zaplecza sprawdziły się. Wyciągnęliśmy wnioski. Zostały zwolnione.
W budynku przy ul. Grunwaldzkiej odbyło się w minionym sezonie 99 spektakli. Obejrzało je 15.000 widzów. Do tego trzeba dodać 18 przedstawień w Polsce, a także spektakle zamknięte. Poznańska Viva prezentowała się m.in. na Mazurskich Nocach Kabaretowych w Mrągowie. W teatrze Viva odbyły się m.in. tegoroczna edycja wielkopolskich wyborów Miss Polonia.
Ważne jest jedno, teatr aktualnie wychodzi na swoje. Zapytany, dlaczego drzwi do teatralnych pomieszczeń są opieczętowane, Robert Szymański wyjaśnia, że sam prosił o to administratora budynku czyli Dyrekcję Hoteli, Kasyn i Bufetów Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, bo teatr w czasie wakacji był zamknięty i chodziło o to, aby nikt oprócz dyrekcji nie miał do niego dostępu.
W planach teatru Olimpia jest nowa premiera, którą przewiduje się na 30 grudnia. W scenografii pojawią się wzorem przedstawień amerykańskich ogromne wodospady. Będzie też dużo lewitacji. Nowością w repertuarze Olimpii będą bajki dla dzieci we współczesnych interpretacjach. Zobaczymy m.in. spektakl "Piotruś i wilk" według Sergiusza Prokofiewa.
