Szczecin. Premiera w Małym
- TO spektakl o tajemnicy płci - mówi Bogdan Ciosek, reżyser "Pięknego widoku", spektaklu, którego premiera zaplanowana jest na najbliższy piątek w szczecińskim Teatrze Małym.
To teatralna prapremiera sztuki Sławomira Mrożka opublikowanej 1998 roku w miesięczniku "Dialog".
BOHATEROWIE: Ona i On, obydwoje w średnim wieku, spędzają wakacje w śródziemnomorskim kurorcie. Uwodzą się i prowokują, nie podejrzewając, że sielskie wakacje staną się wkrótce prawdziwym wyzwaniem. Kim tak naprawdę jest ta dziwna para?
W szczecińskiej inscenizacji zobaczymy Annę Januszewską i Mariana Dworakowskiego. Aktorzy nie chcą za bardzo uchylać kulisów swojej pracy.
- To świetny materiał - mówią jedynie. - Aż dziwne, że do tej pory nikt go nie wystawi!.
Dwuaktówka Mrożka miała jedynie premierę telewizyjną, w 2000 roku. Zaadaptował ją wówczas Janusz Kijowski, a w główne role wcielili się Krystyna Janda, Janusz Gajos i Krzysztof Wakuliński.
- Ta wersja otworzyła mi nowe przestrzenie interpretacyjne tekstu Mrożka, jednocześnie budząc we mnie spore sprzeciwy wobec niektórych rozwiązań - tłumaczy Bogdan Ciosek. - Często wracałem myślami do "Pięknego widoku", a kiedy dyrektor Anna Augustynowicz zaproponowała mi wyreżyserowanie przedstawienia -zaproponowałem właśnie ten tytuł.
Dla Cioska piątkowa premiera będzie powrotem do Szczecina po 31 latach.
- Debiutowałem tu 31 lat temu w Teatrze Współczesnym, za dyrekcji Ryszarda Majora. Wystawiliśmy wówczas "Kaligulę" Alberta Camusa z Grzegorzem Młudzikiem i Anną Januszewską - wspomina reżyser. - Cały czas obserwuję, co się dzieje we Współczesnym, podziwiam artystyczną konsekwencję dyrekcji i głęboką zawodową świadomość aktorów.
"Piękny widok" - poza piątkową premierą - pokazany zostanie również w sobotę i niedzielę o godz. 17. Scenografię i kostiumy do spektaklu stworzył Andrzej Witkowski, muzyka z kolei to dzieło Pawła Moszumańskiego.