Artykuły

Posłuchał w ciemnościach

Gdy wzrok śpi, rodzą się wyobrażenia. Słowa i dźwięki wyłaniające się z ciemności jak w słuchowisku radiowym,tyle że czytane na żywo,to pomysł na inny, nietypowy kontakt z literaturą, który realizowany jest we Wrocławiu przez twórców magazynu "Rita Baum" - pisze Dorota Oczak w Wazecie Wyborczej - Wrocław.

Za nami premiera kolejnego spektaklu w cyklu "Czytanie w ciemnościach". Można go zobaczyć, a raczej wysłuchać, jeszcze tylko dwa razy - w sobotę i niedzielę. Spektakl jest niezwykle kameralny nie tylko ze względu na panujące ciemności, ale też na ograniczoną przestrzeń. W redakcji "Rity Baum" przy ul. Ruskiej 46a, gdzie odbywa się "Czytanie", może zmieścić się jednorazowo maksymalnie 20 osób. Spektakl reżyseruje naczelny dwumiesięcznika Marcin Czerwiński. Tym razem twórcy zdecydowali się na interpretację prozy noblistki Herty Müller, nazywanej jednym z najszczerszych i najbardziej intensywnych głosów współczesnej literatury (nie tylko niemieckiej). Pisarka w kwietniu tego roku odwiedziła Wrocław przy okazji Portu Literackiego i promocji nowego tomu "Kolaże",

Spektakl realizowany przez "Ritę Baum" oscyluje głównie wokół powieści "Sercątko". To obraz życia w Rumunii wczasach reżimu Ceausescu narysowany za pomocą losów czwórki studentów. Podczas"Czytania w ciemnościach" usłyszymy trzy kobiety - Hertę (nazwaną tak umownie), Teresę i Krawcową. Wszystkie trzy zmagają się z opresją dyktatury, ale jednocześnie starają się żyć normalnie - pracują w fabryce, szyją sukienki, wróżą z kart. Jest z nimi też mężczyzna, który wcale nie ma lżej. W postacie wcielają się absolwenci wrocławskiej PWST: Łukasz Chojeta, Lucyna Szierok, Martyna Witowska oraz Olena Cikuj z Krakowa. Ten spektakl to nie tylko głos, ale też muzyka. Nastrojowe brzmienie zapewni grający na kontrabasie Dariusz Jughan.

Marcin Czerwiński: - To próba oddania się minimalizmowi zmysłów. Żyjemy w kulturze obrazkowej, codziennie jesteśmy zasypywani tysiącem bodźców i impulsów. My nie chcemy zagubić się w powodzi obrazów, tylko wyciszyć się i spojrzeć wgłąb siebie oraz spróbować zrozumieć świat. Twórcy skupiają się przede wszystkim na emocjach, jakie w widzach wywołuje ciemność.

Projekt, którego pomysł narodził się w 2011 roku, cieszy się powodzeniem. Dotychczas zrealizowano też kilka spektakli i warsztatów z udziałem osób niepełnosprawnych, w tym niewidomych.

- Wspólna praca jest wielką frajdą dla obu stron. Przy udziale publiczności widzącej i niewidzącej wytwarza się wspólnota emocji, dla których nie ma żadnych granic - uważa Czerwiński.

Kolejne wspólne działania są przewidziane po wakacyjnej przerwie.

Wstęp na sobotni i niedzielny spektakl jest bezpłatny. Warto przyjść wcześniej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji