Z teki Schillera
Chcąc być konsekwentnym, należałoby Olgę Lipińską administracyjnie przywiązać do rozrywkowych programów historycznych, ponieważ niedzielny "PODŁUG DAWNEGO ZWYCZAJU" zrealizowała doskonale. Program, oparty na materiałach, pozostawionych przez Leona Schillera, zawierał piosenki sięgające XVIII wieku i pochodzące z różnych warstw społecznych. Mogliśmy wiec usłyszeć m. in. dawne piosenki wojskowe, podmiejskie, szlacheckie i dworskie, wcale zgrabnie widzom przedstawione. Tkwią te wszystkie piosenki w naszej tradycji i warto do nich nawiązywać tak, jak się nawiązuje do ludowych.
Najwartościowszą rzeczą był jednak styl tego programu, styl prawdziwie schillerowski. Każda piosenka, dzięki przemyślanej koncepcji inscenizacyjnej, zmieniała się w obrazek obyczajowy, dający widzowi sporo informacji o epoce. Jest to w równym stopniu zasługą dobrych wykonawców, z których warto bodaj wymienić Krystynę Sienkiewicz, Jolantę Zykun, Jadwigę Wejcman, Wiesława Michnikowskiego, Andrzeja Stockingera i Mieczysława Stoora. Scenografia T. i J. Zygadlewiczów.