Artykuły

Theatralski

Urodzinowe przyjęcie w kawiarni Instytut Teatralnego było najlepszym dowodem na uczucia, którymi jest dr Timoszewicz obdarzony - pisze Wojciech Majcherek na swoim blogu w portalu Onet.pl.

Nie opisałem poniedziałkowej uroczystości ku czci Jerzego Timoszewicza, który tego właśnie dnia obchodził 80 urodziny. Jubileusz zorganizował Instytut Teatralny, a zaproszenia podpisali: Dorota Buchwald, Maciej Nowak, Marek Waszkiel i Paweł Płoski. Swój udział miała też Hanka Baltyn, której znana moc perswazji przekonała dr Timoszewicza do przybycia na spotkanie.

Kim jest Jerzy Timoszewicz wszyscy wiedzą, ale jak mawia Młynarski: jeszcze przypomnę, tym bardziej że w Wikipedii go nie ma. Trudno w krótkiej nocie biograficznej zawrzeć wszystkie informacje. Był przez wiele lat redaktorem "Pamiętnika Teatralnego" wraz z Bohdanem Korzeniewskim, Zbigniewem Raszewskim, Andrzejem Kazimierzem Wysińskim i Markiem Waszkielem. O redaktorach "Pamiętnika" ktoś powiedział, że byli masonami ze znaczkami Melpomeny w klapie. Timoszewicz dostąpił niewątpliwie szczególnego stopnia wtajemniczenia i kogo dopuścił do towarzystwa mógł się cieszyć, że poplątana historia teatru również przed nim odkrywa swoje sekrety. Ale Timoszewicz nie tylko poświęcił ponad 30 lat swojego życia redagowaniu pisma Instytutu Sztuki. Był wydawcą pism Leona Schillera i Jerzego Stempowskiego. Nie mógł widzieć "Dziadów" Schillera, ale opisał je w taki sposób, że wszyscy możemy legendarny spektakl zobaczyć, ilekroć zagłębimy się w lekturę książki Timoszewicza. Dla Stempowskiego też wiele dobrego zrobił. Był także, dopóki miał ochotę, bacznym obserwatorem życia teatralnego. Miał swoich faworytów wśród artystów, ale i takich, których nie cenił i dawał temu wyraz. Wreszcie dobrze pamiętany jest kilkuletni epizod jego pracy na Wydziale Wiedzy Teatrze, gdzie miał zajęcia z nauk pomocniczych. Ja się z dr Timoszewiczem na studiach nie zetknąłem, ale tak się składa, że w taki lub inny sposób towarzyszył mojej edukacji i na pewno pozostaje wyjątkowym nauczycielem, którego nazwiska nie mam w indeksie (na szczęście również ocen przez niego wystawionych), ale z którego wiedzy i mądrości nieraz korzystałem. A poza wszystkim Jerzy Timoszewicz jest barwną postacią naszego środowiska, kimś, o kim zawsze mówi się z sympatią i szacunkiem, czasami nie bez uczucia lęku, ponieważ znany jest ze złośliwego dowcipu.

Urodzinowe przyjęcie w kawiarni Instytut Teatralnego było najlepszym dowodem na uczucia, którymi jest dr Timoszewicz obdarzony. Na spotkanie przyszło tak zacne grono osób, których pewnie inna okazja by nie zgromadziła razem. Byli współpracownicy jubilata, przyjaciele i niemała reprezentacja dawnych studentów. Jerzy Timoszewicz był wyraźnie poruszony przyjęciem i niezwykłą atmosferą, jaka się wytworzyła. Spotkanie prowadziła Dorota Buchwald i Maciej Nowak. My z bratem zostaliśmy wcześniej poproszeni o przygotowanie krótkich wystąpień na temat: czego Jerzy Timoszewicz nie zrobił dla historii teatru? Swoje wspomnienia o jubilacie snuł prof. Janusz Degler, który przybył specjalnie z Wrocławia. Były też schillerowskie piosenki odśpiewane przez aktorów przy akompaniamencie Zbigniew Rymarza. Ale chyba największą niespodzianką stała się specjalna na tę okazję wydana publikacja pt. "Świstki teatralne wszystkie i więcej". Trzeba tu wyjaśnić, że "Świstek teatralny" to była rubryka w "Teatrze", którą w latach 1960-71 redagował Jerzy Timoszewicz pod pseudonimem Theatralski. Umieszczał w niej różne zabawne wypisy z najrozmaitszych źródeł historyczno-teatralnych. Były więc tam fragmenty tajnych raportów Henryka Macrotta, szpiega Wielkiego Księcia Konstantego, anegdoty z pamiętników aktorskich, cytaty z korespondencji, dokumentów, recenzji Słonimskiego w "Wiadomościach Literackich" - słowem: silva rerum. Czytane 50 lat później nie tracą humoru, wdzięku i są wciąż pouczające. Być może słabiej czytelny jest kontekst, w jakim się pojawiały, choć uważny czytelnik między wierszami odkryje współczesne dla tej publikacji aluzje. Nietrudno rozpoznać, dlaczego w spisanych ze "Słownika Lindego" definicjach słów kojarzących się z nazwiskami krytyków pojawiają się: Csato, Tarn, Raszewski, Jaszcz. W przypadku Raszewskiego źródłem wypisów są pamiętniki Stanisława Krzesińskiego, aktora prowincjonalnego, który wspominał komika Raszewskiego: "z chrapotliwym nosowym głosem, komik dość dobry, ale przesadzający, do poważnych ról niezdatny". Tak się więc bawił Theatralski dawnymi laty.

Ale w książce (jej pomysłodawcą był Paweł Płoski) zebrano nie tylko oryginalne Świstki teatralne, również grono autorów dzisiejszych w podobnej konwencji dołączyło swoje próbki. I ich lektura jest niemniej ciekawa i charakterystyczna. Bo w wielu przypadkach tworzy się osobliwy dialog z Theatralskim i wybór poszczególnych wypisów jest ukłonem dla niego. Oto np. Hanka Baltyn sięga do współczesnych senników, aby wydobyć z nich objaśnienia "teatralnych" snów, tylko jedno zacytuję:

Teatr - być w teatrze to przestroga, by być bardziej oszczędnym; dla osób niezamężnych sen taki zwiastuje szczęśliwy i bogaty ożenek; brać udział w sztuce oznacza rozczarowania i kłopoty w interesach; klaskać i śmiać się to ostrzeżenie przed poświęceniem obowiązków dla niemoralnych rozrywek; pożar teatru symbolizuje zaangażowanie w niepewne przedsięwzięcia.

Theatralski w 1970 roku również podobną antologię opublikował, zaczerpniętą jednak ze starszych senników. W nich widzieć teatr, znajdować się na przedstawieniu oznaczało: "pogrzeb jakiś i śmierć czyjąś zwiastuje to tobie".

" Świstki" poszczególnych autorów są też wyrazem ich własnych zainteresowań, temperamentów i nie ma też co ukrywać: poczucia humoru, którym jak wiadomo ludzie nie są równo obdarzeni. Niemniej cała książeczka, starannie wydana w nakładzie 200 numerowanych egzemplarzy, z pewnością może stanąć na półce z wyjątkowo cennymi teatraliami. Świetnie się nadaje do lektury na jesienne chandry i będzie jeszcze jednym powodem do wdzięczności dla Jerzego Timoszewicza. A Theatralskiemu życzę raz jeszcze dobrego humoru, zdrowia i już czekam na następne spotkanie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji