Artykuły

Zielona Góra. Chór duchów u fabykanta

Duchy przedwojennych mieszkanek miasta zaśpiewają dziś w grobowcu niemieckiego fabrykanta.

W chórze śpiewają: Kaja Bieri, Anna Chabowska, Marta Frąckowiak, Anna Haba, Karolina Honchera, Joanna Koc, Justyna Kokot, Tatiana Kołodziejska, Beata Sobicka-Kupczyk, Dobrosława Trębacz.

Dziś o 19.00 w Parku Tysiąclecia, pod kolumnadą grobowca Georga Beuchelta, stanie rząd kobiet w jednakowych, schludnych bluzkach, z białymi kołnierzykami. To będzie chór aktorek, "wyjęty" ze wstrząsającego spektaklu Lubuskiego Teatru - "Trash Story" w reżyserii Marcina Libera. W sztuce Marty Fertacz i Michała Pabiana są to duchy przedwojennych mieszkanek miasta. Tak, najpierw posłusznie podnosiły ramiona na cześć Hitlera. Potem, w 1945 r., na wieść, że zbliża się "bolszewicka bestia" w mundurze Armii Czerwonej, wieszały się pojedynczo lub zbiorowo na strychach domów...

Skąd Ursulki ze spektaklu w Parku Tysiąclecia? - Pomysłodawcą tego zdarzenia jest Marcin Liber, z urodzenia zielonogórzanin a obecnie jeden z ważniejszych reżyserów teatralnych swojego pokolenia. Opowiadałem mu o projekcie nadania nowego życia Parkowi Tysiąclecia, który prowadzimy z Fundacją Salony i Urzędem Miasta, i naszej chęci uczczenia stulecia jego śmierci. I pierwszym pomysłem Marcina były Ursulki z jego spektaklu "Trash Story", śpiewające w grobowcu Georga Beuchelta, jedynym ocalałym z całego wielkiego cmentarza - tłumaczy dyrektor Galerii BWA Wojciech Kozłowski.

Fabryka Georga Beuchelta wyprodukowała prawie 500 mostów, tysiąc wagonów, zbudowała linię kolejową Bagdad-Damaszek, a jej właściciel ufundował kościół -dziś pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela.

Dyrektor Galerii BWA chce wierzyć, że dzisiejsze zdarzenie będzie początkiem pracy nad upamiętnieniem pracy i życia G. Beuchelta w formie, na którą zasługuje.

- Mamy kłopot z niemiecką przeszłością naszego miasta. Kochamy je, staramy się, żeby było lepsze do życia i pracy a przecież ci, którzy je budowali przed nami, też tego chcieli - tłumaczy W. Kozłowski. - Dziś już nie odmawiamy im tego, pamiętamy przynajmniej o niektórych z nich a jednocześnie cmentarz nie jest już cmentarzem i w dodatku nie ma już powrotu do tamtego stanu. Pozostaje pamięć i próba myślenia o przeszłości w kontekście tego, co o niej wiemy.

Galeria BWA i Fundacja Salony od miesięcy - często przy udziale zaproszonych artystów - prowadzi społeczne konsultacje, jak ma wyglądać odnowiony Park Tysiąclecia? I jak ma służyć mieszkańcom? Ważną sprawą jest też "oswojenie" tego miejsca, które do lat 60. XX w. było cmentarzem z setkami grobów przedwojennych mieszkańców miasta. Dziś przypomina o tym stosowna tablica. Jest budynek dawnego krematorium. I kamień nagrobny Paula Mischke, który zmarł w 1941 r., nie dożywszy siedemdziesiątki...

______________

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji