Pierwsza premiera sezonu
Krwawa farsa - tak o pierwszej premierze tego sezonu w kieleckim Teatrze im. S. Żeromskiego mówi reżyser sztuki "Porucznik z Inishmore" Bartłomiej Wyszomirski. Premiera już w sobotę.
Autor "Porucznika z Inishmore" - Martin McDonagh należy do najmłodszego pokolenia brytyjskich dramaturgów. Jest Irlandczykiem i o Irlandii, a ściślej mówiąc - irlandzkich skrajnie lewicowych terrorystach traktuje jego sztuka, której polska prapremiera odbędzie się w najbliższą sobotę na deskach Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach.
- Ta sztuka nie jest ani przestrogą, ani moralitetem, to krwawa farsa, której bohaterami jest stado idiotów, ludzi kompletnie pogubionych, którym zamiast cepa dano do ręki karabin - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej reżyser spektaklu Bartłomiej Wyszomirski. Przypomnijmy, że w ubiegłych sezonach z powodzeniem przygotowywał on na naszej scenie "Balladynę" i "Antygonę".
"Porucznik" jest sztuką obrazoburczą być może dla niektórych nawet skandalizującą. W Irlandii nikt nie chciał jej wystawić. - Nie mam pojęcia jak to będzie odebrane w Kielcach. Reżyserowałem już sztuki zahaczające o brutalność. Teraz media co rusz informują nas o zamachach terrorystycznych. Jesteśmy blisko tego - dodaje Wyszomirski.
W spektaklu wystąpi najmłodsze pokolenie aktorów kieleckiego teatru, z seniorów zobaczymy Edwarda Kusztala.