Kraków. Chwila zadumy nad tymi, którzy odeszli
W przeddzień Wszystkich Świętych przypominamy o artystach, którzy odeszli w tym roku. Poprzez swoją pasję, zaangażowanie i talent budowali wizerunek naszego teatru - pisze do e-teatru Zespół Opery Krakowskiej.
20 lutego br. opuściła nas Ewa Stengl (na zdjęciu w "Róży Stambułu"), solistka zespołu Opery Krakowskiej, związana z naszym teatrem w latach 1965-2001. Jej piękny sopran, niebanalna uroda, wdzięk i talent aktorski sprawiły, że miała swoją wierną publiczność, fanów i wielbicieli.
3 lipca odszedł Krzysztof Nazar, wybitny reżyser teatralny, telewizyjny i operowy. Z naszym teatrem związał się w 1993 roku tworząc legendarną inscenizację "Króla Ubu" Krzysztofa Pendereckiego. Na naszej scenie zrealizował także "Czarną maskę" (1998) tego samego kompozytora, "Damę pikową" (2008) i "Traviatę" (2011). Kolejną pracą Krzysztofa Nazara w Operze Krakowskiej miał być "Orfeusz w piekle" J. Offenbacha, z premierą planowaną w grudniu 2013 r. Niestety, tę realizację oddaliła niespodziewana choroba i śmierć Artysty.
29 lipca zmarł Henryk Baranowski, reżyser teatralny, scenarzysta, aktor i scenograf. Autor znakomitej inscenizacji "Napoju miłosnego" G. Donizettiego (2012) na scenie Opery Krakowskiej. Jego "Echnaton" P. Glassa wystawiony w Teatrze Wielkim w Łodzi otrzymał Złotą Maskę i Srebrną Łódkę za najlepszą reżyserię i najlepsze przedstawienie, za "Życie z idiotą" A. Schnittkego, które wyreżyserował w Nowosybirsku, zdobył Złotą Maskę za najlepsze przedstawienie operowe Rosji. W naszej pamięci pozostanie jako Artysta bezkompromisowy, pełen pasji i twórczego zapału.
Pamiętamy - Zespół Opery Krakowskiej
