Artykuły

"Kwartet" na Małej Scenie

Na Małej Scenie Teatru im. Stefana Jaracza odbyła się premiera spektaklu składającego się z dwóch utworów: Bogusława Schäffera - "Kwartet dla czterech aktorów" i "Sny o Schäfferze" Ionesco. Autor "Kwartetu" to znany kompozytor awangardowy, teoretyk i krytyk muzyczny. Jego utwór sceniczny jest próbą przełożenia muzycznych kanonów na język sceny. Kompozytor jako instrumentu używa aktora, tekst jest czymś w rodzaju partytury, z której dosyć trudno odczytać istotną treść utworu. Można tylko domniemywać, że cała gra toczy się wokół przeciwieństw między prozą codzienności a wzniosłymi ideałami sztuki.

Aktorstwo w tym spektaklu sprowadza się do improwizacji pantomimicznej, ewolucji akrobatycznych, pewnych efektów dźwiękonaśladowczych i "normalnego" podawania tekstu. Tak więc ta manifestacja sceniczna ma charakter laboratoryjny, adresowana jest do widza interesującego się formą teatralną i różnymi awangardowymi poszukiwaniami. Czwórka aktorów: Jacek Chmielnik, Wojciech Droszczyński, Bogusław Semotiuk (PWSFTviT) i Paweł Kruk tworzą kwartet smyczkowy, który zrazu imituje koncertowy występ. Potem wszystko się rozsypuje, spójnia muzykowania coraz bardziej się rozpada, każdy z muzyków-aktorów okazuje się odrębną indywidualnością, demonstruje różnego typu odruchy, stereotypowe zachowania demaskujące banalność intelektu bohaterów. Ta demitologizacja jest momentami niesłychanie zabawna, aktorzy wykazują imponującą sprawność techniczną i wnikliwość w odczytywaniu dość zakamuflowanych intencji autora.

Osobne miejsce w tym spektaklu zajmuje sekwencja zawierająca "Trzy sny o Schäfferze" - mikrodramat Ionesco przedstawiający w trzech różnych ujęciach jedno zdarzenie, które za każdym razem coraz mocniej pokazuje ludzkie okrucieństwo. Przedstawione to zostało z wielką sceniczną siłą i wyczuciem głębszego sensu metafory.

Trzeba tutaj podkreślić znakomitą formułę plastyczną scenografii Elżbiety Iwony Dietrych, która zbudowała abstrakcyjną białą kompozycję architektoniczno-przestrzenną, która w "Snach" wykorzystana została jako ekran do projekcji czarno-białych zdjęć budujących widmowe obrazy miejskich podwórek i murów. Spektakl reżyserował ze znajomością i wyczuciem tego rodzaju literatury Mikołaj Grabowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji