Książę Antoni Radziwiłł
Oświecony, obyty w świecie i utalentowany muzycznie arystokrata związany z Wielkopolską. Prapremiera jego opery "Faust" odbyła się w sobotę w poznańskim Teatrze Wielkim. Urodził się w 1775 r. Dzielił życie pomiędzy Berlin, Poznań i Antonin, gdzie do dziś stoi jego oryginalny, ośmiokątny, drewniany pałacyk myśliwski. Lista znamienitych osób, z którymi się przyjaźnił, może przyprawić o zawrót głowy: Fryderyk Chopin, Ludwig van Beethoven, generał Artur Wellington to tylko niektórzy. Jest wśród nich też Johann Wolfgang Goethe, autor dramatu "Faust", który pisał do księcia, że słuchanie jego opery dostarczyło mu "niezapomnianych godzin". W1815 r. został namiestnikiem Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Historycy niejednoznacznie oceniają jego rolę jako polityka. Jedni nie przypisują mu zbyt wielkich zdolności, inni podkreślają polski patriotyzm. To Radziwiłłom zawdzięczamy Drogę Dębińską. Żona księcia jeździła z dziećmi tym traktem do lasku Dębińskiego na wypoczynek. Książę zmarł w 1833 r., nie doczekawszy premiery swego "Fausta". - Musiałam przyjechać na premierę do Poznania, mimo że jestem osłabiona po grypie. Bardzo bym żałowała, gdyby mnie tu nie było - powiedziała po sobotnim spektaklu księżna Krystyna Radziwiłł-Milewska, prapraprawnuczka księcia,