Artykuły

"Królowa Śniegu" na motywach baśni Hansa Christiana Andersena to najnowszy spektakl Teatru Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach. Twórcy akcję przenieśli do współczesnego świata. Premiera w sobotę.

"Królową" reżyseruje Robert Drobniuch, dyrektor teatru. - To wyjątkowa baśń, którą można interpretować na wszelkie możliwe sposoby - mówi. Zamierzeniem reżysera było odczytanie opowieści Andersena przez perspektywę naszych czasów, dlatego o napisanie scenariusza poprosił Marię Wojtyszko.

To autorka, która współpracuje głównie z Wrocławskim Teatrem Lalek, a napisaną przez nią "Macicę" kilka lat temu wystawił Teatr im. Stefana Żeromskiego.

- Powstał tekst interesujący, bardzo teatralny, który być może zaskoczy widzów. Ale nie zrezygnowaliśmy z baśni Andersena, tylko staraliśmy się ją na nowo zinterpretować - zastrzega reżyser.

Akcja spektaklu osadzona jest we współczesnym świecie i w wyobraźni. Historia toczy się "w bloku obok". Autorka zrezygnowała z kilku postaci pierwowzoru, w zamian pojawia się dziewczynka Róża (w tej roli Ewa Lubacz), która symbolizuje uczucie między Gerdą a Kayem. Motywem przewodnim opowieści jest miłość, ale twórcy szukają też odpowiedzi na pytanie: gdzie jest prawda.

"Królowa Śniegu" jest spektaklem aktorskim. Parę głównych bohaterów zagrają gościnnie młodzi aktorzy. - Mikołaj Biernacki jeszcze nawet nie skończył szkoły, a nieco starsza Hanna Świętnicka-Grabowska ma taką urodę, że wierzymy, że mamy do czynienia z dziewczynką - dodaje reżyser.

W roli tytułowej widzowie zobaczą Małgorzatę Oracz.

Autorką scenografii jest Anna Chadaj, która zastosowała lustra, żeby powiększyć niewielką przestrzeń sceny i umożliwić bohaterom podróżowanie. Natomiast Krzysztof Kiziewicz stworzył nowoczesne wizualizacje, które wprowadzą widzów w abstrakcyjny świat marzeń.

Przedstawienie skierowane jest do widzów od lat sześciu, o

Premiera "Królowej Śniegu" w sobotę o godz. 17. Kolejny spektakl w niedzielę o godz. 11. Bilet kosztuje 16 zł, a karnet rodzinny - 64 zł.