Artykuły

Zielona Góra. "Diva" w Hydro(za)gadce

Zielonogórski Ośrodek Kultury zaprasza 17 marca do Hydro(za)gadki na monodram słupskiego Teatru Rondo "Diva". Genialna Wioleta Komar wciela się tu w rolę Nory Sedler, śpiewaczki z największych operowych scen. Przez jej historię poznajemy spustoszenie, jakie Holokaust wywołał w psychice osoby ocalonej.

Tytułowa Diva jesienią 1941 r. zostaje deportowana do Litzmannstadt Getto w Łodzi. Przybywa w transporcie z dużą grupą żydowskich artystów z Europy Zachodniej. Uniknęła zagłady i jawi się widzom jako dojrzała kobieta.

Po jednym z przedstawień "Cyrulika Sewilskiego" Rossiniego Nora otrzymuje bilecik anonsujący spotkanie z młodym kompozytorem, wielbicielem jej talentu. Nazwisko mężczyzny przyprawia ją o dreszcze. Brzmi tak samo, jak nazwisko rodziny opiekującej się jej urodzonym w getcie synem.

Rola "Divy" przypadła Wiolecie Komar. Za scenariusz odpowiada Magdalena Gauer, reżyserię Stanisław Miedziewski, a kostiumy Magdalena Franczak.

- Wyśmienite aktorstwo, poruszający tekst i ciekawa, ascetyczna inscenizacja. Monodram "Diva" słupskiego Teatru Rondo to jeden z najlepszych pomorskich spektakli ostatnich lat. Twórcy "Divy" postawili na skrajny minimalizm. Na dużej, pustej scenie widzimy tylko Wioletę Komar, ubraną w białą suknię z czarnymi dodatkami - pisał o spektaklu Mirosław Baran z trójmiejskiej "Wyborczej".

Monodram "Diva" w poniedziałek 17 marca o godz. 19 w klubie Hydro(za)gadka. Bilety po 10 zł dostępne m.in. na Abilet.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji