Artykuły

Lalka może zagrać wszystko

- Animowaną, czyli ożywianą formą w teatrze lalek może być zarówno kukiełka, jak i cień lub przedmiot codziennego użytku. Tak pojęte ożywienie likwiduje wszelkie ograniczenia repertuaru - mówiła w Dwójce dr Halina Waszkiel, autorka książki "Dramaturgia polskiego teatru lalek".

Jednym z gości audycji z cyklu "Teatralna loża Andrzeja Matula" był prof. Henryk Jurkowski, krytyk, historyk i teoretyk teatru, najwybitniejszy w Polsce znawca teatru lalek, autor licznych opracowań i artykułów na ten temat, m.in. monumentalnej i pracy "Dzieje teatru lalek", która niebawem zostanie wznowiona. Książka tłumaczona była na wiele języków. - Pochlebiam sobie, że to jedyna książka w Europie, która opowiada o teatrze lalek w skali od Atlantyku do Uralu - powiedział historyk. - Wszystkie inne opracowania zatrzymują się na Odrze - dodał.

Historia teatru lalek jest równie długa jak teatru w ogóle, dlatego jego źródeł szuka się w rytuałach. - Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że obok rozwiniętego teatru lalkowego w Europie czy w Chinach możemy wciąż obserwować rytuały z zastosowaniem lalek u plemion aborygeńskich lub amerykańskich Indian - mówił prof. Henryk Jurkowski. - Dla antropologa i teatrologa to wspaniałe źródło wiedzy - powiedział.

Czym jest teatr lalek? Co jest wyróżnikiem jego dramaturgii? Dr Halina Waszkiel, adiunkt na Wydziale Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku warszawskiej Akademii Teatralnej, odwołała się najpierw do ogólnej definicji teatru autorstwa Jerzego Grotowskiego. - Istotą teatru jest spotkanie dwóch osobników. Z jednej strony mamy aktora, który coś prezentuje, z drugiej zaś widza, choćby jednego, który przyszedł w umówione miejsce w umówionym czasie, by to coś zobaczyć - wyjaśniała.

W tym kontekście teatr lalek jest zjawiskiem, w którym dochodzi trzeci uczestnik tego spotkania. - Oprócz aktora i widza mamy animowaną formę - powiedziała. - Może to być tradycyjna lalka, coś niematerialnego, jak cień, przedmiot codziennego użytku poddany animacji, czyli ożywieniu. Gdy tak myślimy o teatrze lalek, nie ma w nim żadnych ograniczeń w doborze repertuaru. Lalka może zagrać wszystko. Pokazywano już w teatrze lalek i "Hamleta", i "Balladynę". Do tego dodać należy oczywiście sztuki pisane specjalnie dla tego typu teatru - opowiadała.

Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji "Sezon na Dwójkę", w którym z zaproszonymi gośćmi oraz badaczką historii teatru prof. Barbarą Osterloff rozmawiali Andrzej Matul i Konrad Szczebiot.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji