Warszawa. Mleko na telefon
Od dziś [15 listopada] zespół Teatru Rozmaitości pojawiać się będzie w prywatnych domach i biurach. Spektakl-akcję "Mleko" można zamówić sobie przez telefon lub internet. Całkowicie w ciemno.
Wczoraj [14 listopada] odbyła się próba generalna "Mleka" w mieszkaniu Grzegorza Jarzyny, dyrektora artystycznego Rozmaitości. Wcześniej zespół próbował w czterech miejscach w całym kraju. U dziewczyny, która była sama w swoim malutkim mieszkanku, w dużym apartamencie bankowców, na urodzinach u wielopokoleniowej rodziny i u artystów warszawskich.
- Chcieliśmy, żeby aktorzy oswoili się z tą nową dla siebie sytuacją. Wszystko przebiegło świetnie, a widzowie byli bardzo zadowoleni. Okazuje się, że zaproponowaliśmy produkt, który trafia do każdego - przyznaje reżyser spektaklu Rafał Betlejewski, dotąd znany raczej z billboardowych akcji społecznych (najgłośniejsza z nich to "A ja, czy poszedłbym", towarzysząca obchodom 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego).
O "Mleku" mówi niewiele. - Chcę, żeby treść spektaklu była dla widzów całkowitym zaskoczeniem - zachęca.
- Zresztą to ma być niespodzianka również dla aktorów. Widzowie nie wiedzą do końca, kogo wpuszczają do domu, czy aktorzy nie podpalą im mieszkania, czy może będą tańczyć i stepować. Aktorzy też nie mają pojęcia, czy nie zamówili ich sobie jacyś bandyci z Pruszkowa - dodaje Betlejewski.
I rzeczywiście, sytuacja jest całkowicie nowa. Na ogół widz wybiera z repertuaru konkretnego teatru konkretne przedstawienie, ubiera się ładnie, siada na widowni i obserwuje, co dzieje się na scenie. Tutaj w ciemno zamawia przez telefon spektakl o nieznanej treści i płaci sporą sumę (500 zł), żeby teatr przyjechał do niego do domu. Nie ma tradycyjnego podziału na scenę i widownię. Sceną może być kuchnia, a widownią kanapa w salonie. - Ale w końcu nasi widzowie wiedzą, że nie zamawiają Teatru Powszechnego, tylko Rozmaitości, dlatego muszą być gotowi na eksperyment - mówi Betlejewski. - Poza tym to nie jest żaden objazdowy teatr, raczej akcja artystyczna, performance z pogranicza teatru i akcji marketingowej - dodaje Joanna Warsza odpowiedzialna w TR Warszawa za program "Akcje".
W spektaklu oprócz samego Betlejewskiego zagrają: Eryk Lubos, Rafał Maćkowiak, Agnieszka Podsiadlik, Tomasz Tyndyk i Jan Drawnel. Będą występować wymiennie, nie zawsze w pełnym składzie. - To jest dla mnie nowe, specyficzne doświadczenie - przyznaje Rafał Maćkowiak. - Pojawiamy się w końcu na gruncie "wroga". Nie wiemy, co nas czeka - dodaje i bardzo uważa, by nie powiedzieć zbyt wiele. W końcu wieść o spektaklu ma się roznosić wyłącznie pocztą pantoflową jak plotka) - z ust do ust.
Spektakle 15-30 listopada w porze lunchu lub wieczorem, z wyjątkiem niedziel i poniedziałków. Rezerwacje telefoniczne pod numerem 629 45 54 lub pocztą elektroniczną: bow@rozmaitosci.pl. Akcja zorganizowana została w ramach projektu TR/PL.
Na zdjęciu: scena z próby.
