Artykuły

Awangarda na prowincji. Artystyczne rewolucje ogarną wsie i miasteczka

- To nie są aktorzy amatorzy, a eksperci życia. W tym przypadku bardzo długiego życia - mówi Agata Siwiak, kuratorka programu "Wielkopolska: Rewolucje". W piątek we wsi Lisówki w pobliżu podpoznańskiego Dopiewa zobaczymy nową odsłonę cyklu - pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej.

W Lisówkach żyje na co dzień 114 mieszkańców. Kilkadziesiąt osób to lokatorzy miejscowego Domu Pomocy Społecznej. Mają swój teatr, piszą wiersze, organizują wybory najpiękniejszej pary. Wielu z nich choruje, wszyscy są w podeszłym wieku. Bywa, że ktoś nagle odchodzi.

Przez ostatnie kilka tygodni gośćmi DPS w Lisówkach była trójka młodych artystów: Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin - duet dramatopisarsko-reżyserski nagrodzony tegorocznym Paszportem Polityki - oraz choreograf i performer Cezary Tomaszewski. Pod okiem artystów mieszkańcy domu wcielili się w fikcyjnych bohaterów i samych siebie. Scenariusz napisała m.in. wyobraźnia i doświadczenie uczestników warsztatów. W piątek o godz. 16 i w sobotę o tej samej porze niezwykli aktorzy zatańczą i zagrają swój spektakl przed publicznością.

Rewolucje z Paszportami

Pokaz w Lisówkach to pierwsza tegoroczna odsłona cyklu "Wielkopolska: Rewolucje". Program, zainicjowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego w 2012 r., ma pokazywać, że tworzenie kulturalnej ciekawej oferty poza wielkimi ośrodkami jest możliwe. Całość opiera się na pozornie bardzo prostym pomyśle: znani awangardowi artyści jadą do niewielkich wielkopolskich miejscowości, by tam pracować razem z mieszkańcami - dziećmi, seniorami, zwykłymi ludźmi, którzy na co dzień nie zajmują się sztuką. Efekt - w postaci spektakli teatralnych, koncertów, wystaw, dyskusji i nie tylko - twórcy i uczestnicy wypracowują wspólnie.

W ubiegłym roku w ramach Rewolucji powstał m.in. spektakl "Noce i dnie" w reżyserii i choreografii Mikołaja Mikołajczyka, przygotowany z udziałem seniorów z Zespołu Śpiewaczego "Wrzos" z Zakrzewa. W programie ubiegłorocznych Rewolucji znalazło się też przedstawienie "Listy na wolność", które poprzedziły warsztaty przeprowadzone przez reporterów "Dużego Formatu" w Areszcie Śledczym w Lesznie. Marcin Masecki, który stworzył niezwykły koncert razem z Orkiestrą Dętą Ochotniczej Straży Pożarnej w Słupcy i poznańskimi filharmonikami, zdobył Paszport "Polityki". Do tej prestiżowej nagrody nominowano też charyzmatyczną kuratorkę projektu - Agatę Siwiak.

Gry z dziećmi i kosmosem

Drugi punkt programu tegorocznych Rewolucji to nowa odsłona projektu Michała Borczucha. Wielki finał w Szamocinie - 6 lipca.

Razem z dziećmi ze Stowarzyszenia Stacja Szamocin (działającego na nieczynnej stacji kolejowej) i podopiecznymi miejscowego Domu Dziecka Borczuch stworzył w ubiegłym roku spektakl "Lepiej tam nie idź" w konwencji gry RPG. - Rozwiniemy nową wersję przedstawienia, a w nasze działania zaangażujemy jeszcze jedną grupę dzieci - mieszkańców znajdującej się w Studzieńcu Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej - zapowiadają twórcy. Autorskie warsztaty fotograficzne i wideo zaplanowała tego lata w Studzieńcu Jacqueline Sobiszewski - artystka o polskich korzeniach, która przyjechała na studia do łódzkiej Filmówki.

Bardzo ciekawie zapowiadają się też pokazy Rewolucji, zaplanowane 13 i 14 września w Sali Wiejskiej z Rozdrażewie. - W miejscowości, położonej niedaleko Krotoszyna, osiedlił się emerytowany astronom Ireneusz Włodarczyk, który postanowił zarazić swoją pasją lokalną społeczność - opowiada Agata Siwiak. Misja się udała: od trzech lat w Rozdrażewie działa prężnie Kółko Astronomiczne "Kasjopea". - Należą do niego dzieci, ich rodzice i dziadkowie - wylicza kuratorka Rewolucji. Z mieszkańcami wsi wspólną pracę zaplanowali artysta Wojtek Ziemilski oraz dramaturg i krytyk Roman Pawłowski. Powstanie widowisko o kosmosie, ale także o przestrzeni i czasie.

Z Jarocina do Olandii

Pokazy tegorocznych Rewolucji 14 i 15 września zawitają też do Jarocina. W podróż w głąb lat 80. wyruszy tu reżyserka teatralna Weronika Szczawińska. W przedsięwzięciu weźmie udział wielopokoleniowy zespół Dzieci Jarocina, w którym grają i śpiewają dzieci, nastolatki, seniorzy, artyści weterani festiwalu z lat 80. i młodzi niezależni muzycy. - Przekopiemy się przez archiwa otwieranego w lipcu muzeum Spichlerz Polskiego Rocka, a naszymi przewodnikami po historii będą jarociński aktywista Robert Kaźmierczak i kurator stałej ekspozycji Robert Jarosz - zapowiadają twórcy. Premiera spektaklu odbędzie się w Kinie Echo, gdzie odbywały się pierwsze edycje legendarnego festiwalu.

Wydarzeniem zamykającym tegoroczny cykl będą warsztaty i wystawa w Skansenie Olenderskim "Olandia" w Prusimiu. - Między XVI a XVIII w. z Niderlandów migrowali tu Olędrzy, powstały społeczności, w których bardzo przejmowano się losem sąsiadów i pomagano sobie nawzajem, gdy ktoś popadł w biedę - opowiada Agata Siwiak i przypomina, że Olędrzy przywieźli ze sobą wiele nowinek technologicznych. To właśnie dlatego projekt w Prusimiu poprowadzi Centrum Badawcze Humanities/Art/Technologies - interdyscyplinarna jednostka naukowa działająca od 2011 na UAM. - Będziemy tu pracować z trudną młodzieżą z powiatu międzychodzkiego, powstaną rzeźby, instalacje i prace wideo - zapowiada Agata Siwiak.

Podobnie jak w poprzednich latach efekty tegorocznych Rewolucji zobaczymy jesienią w Poznaniu - w Starym Browarze, CK Zamek i Teatrze Nowym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji