Artykuły

Spektakl odwołany z Malta Festivalu ze strachu przed zamieszkami wyświetlany będzie dzisiaj w teatrach w całej Polsce. W województwie śląskim pokażą go Teatr Śląski i Teatr Rozrywki. Film, czytanie tekstu i dyskusja zapowiadane były również w Teatrze Sztuk w Jaworznie, ale ktoś sobie tego nie życzył.

Pomysłodawcą pokazu "Golgota Picnic" w Teatrze Rozrywki jest Artur Szczęsny, współpracownik Instytutu Teatralnego w Warszawie, głównego inicjatora Pikniku Golgota. Oddolna akcja artystów związanych z teatrem polega na publicznym czytaniu i wyświetlaniu spektaklu argentyńskiego reżysera Rodriga Garcii, który miał się odbyć dzisiaj na festiwalu teatralnym w Poznaniu, ale z powodu groźby zamieszek został zdjęty z afisza.

List otwarty w sprawie obrony kultury przed cenzurą

Szczęsny na co dzień pracuje jako kierownik promocji w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, który jednak nie włącza się do akcji. - Dyrektor wyjechał służbowo, a nie wyobraża sobie, żeby takie wydarzenie odbyło się bez jego udziału. Poza tym zamknęliśmy sezon, nie mamy aktorów ani pracowników technicznych. Wiem, że to tłumaczenie brzmi urzędowo, ale dyrektor podpisał list protestacyjny do prezydenta Polski - mówi Szczęsny. Chodzi o list otwarty do Bronisława Komorowskiego w sprawie obrony kultury przed cenzurą, wystosowany przez ruch społeczny Obywatele Kultury. Podpisało się pod nim około ośmiu tysięcy osób.

Organizacja akcji wydaje się prosta: wystarczy poprosić przedstawicieli poznańskiej Malty o scenariusz i nagranie filmowe spektaklu (autor wyraził zgodę na udostępnianie swojego dzieła za darmo), które przesyłane są przez internet. Od biedy można to zrobić jeszcze dzisiaj i uwinąć się w kilka godzin.

Szczęsny, przekonany, że protest nie może ominąć naszego regionu, zaczął działać w środę. Podzwonił do kilku instytucji. Odmówił mu m.in. Teatr Zagłębia w Sosnowcu. - Dzisiaj rozpoczął się u nas remont widowni, nie miałbym gdzie posadzić widzów. Ale absolutnie jestem z szefostwem festiwalu w Poznaniu, a przeciw ograniczaniu wolności wypowiedzi artystycznej, która ma prawo być nawet szokująca, dlatego podpiszę list do prezydenta - powiedział "Wyborczej" Zbigniew Leraczyk, dyrektor Teatru Zagłębia.

Pytaliśmy też, dlaczego nie przystąpili do akcji dyrektorów Gliwickiego Teatru Muzycznego (nie mógł się wypowiedzieć, bo cały dzień był na próbie) i Teatru Nowego w Zabrzu. - A jest taki obowiązek? Jesteśmy zajęci przygotowaniem akcji "Lato w teatrze", którą zaczynamy w poniedziałek, działanie akcyjne nam nie po drodze. Czy podpisałem list do prezydenta? Byłem chory, dopiero dzisiaj wróciłem do pracy - mówi Jerzy Makselon, dyrektor zabrskiego teatru.

"Oburzenie wywołuje to, czego jeszcze nikt nie widział"

Szczęsny dogadał się z Anetą Głowacką, kierowniczką impresariatu Teatru Rozrywki. Wczoraj rano anons o pokazie filmowym "Golgota Picnic" wisiał już na facebookowym profilu chorzowskiego teatru. Od razu posypały się komentarze, większość pozytywna. Ale Jarosław Ciszek, pracownik biura prasowego diecezji sosnowieckiej, jak przedstawia się na swoim profilu, napisał: "Przykro mi, że szanowany przeze mnie teatr, w którym gra się poruszającą interpretację Męki Chrystusa, czyli Jesus Christ Superstar , włącza się w akcję opluwania tego, co dla nas, katolików, święte".

- Ciekawe, że oburzenie wywołuje to, czego jeszcze nikt nie widział - mówi Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, który również wyświetli dzisiaj Golgotę. Ale odżegnuje się od udziału w akcji. - Chcę po prostu zobaczyć, o co ta zadyma - mówi.

Równie ostrożny w słowach jest Dariusz Miłkowski, dyrektor Teatru Rozrywki. Prosi nas, żeby nie zapowiadać pokazu, bo mu "napędzimy widzów nieteatralnych".

- Jak ludzie mają wziąć udział w proteście, jeśli się o nim nie dowiedzą? - pytamy.

- Ale to nie jest protest - mówi Miłkowski. - Od dawna planowaliśmy ten pokaz, zanim został odwołany w Poznaniu - dodaje.

To dziwne, bo dotąd nie pojawiła się o tym żadna informacja w portalu teatru, a notka na Facebooku wprost odwołuje się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.

W Jaworznie pokaz odwołano

- Solidaryzujemy się z protestującymi w całej Polsce i nie sądzę, że wpadnie do nas jakaś bojówka. W tak małej społeczności trzeba mieć nawyk śledzenia wydarzeń kulturalnych, żeby nie przegapić tego wydarzenia. Przyjdą stali bywalcy - mówiła nam wczoraj przed południem Monika Lewandowska, kuratorka Galerii Sektor 1, działającej przy CK Teatr Sztuk w Jaworznie, która prócz pokazu miała zorganizować czytanie i dyskusję.

Około godz. 15.30 akcja została odwołana "z przyczyn niezależnych od Galerii". - Miałam wiele informacji od mieszkańców Jaworzna, że nie są zainteresowani tym wydarzeniem. Nie mogę powiedzieć od kogo. Żyję w tej społeczności i należy jej się szacunek - mówi Ewa Sałużanka, dyrektorka Teatru Sztuk.

Szczęsny: - Strach przed reakcją na sztukę nie powinien jej paraliżować, kneblować, destabilizować. Jeżeli są powody do strachu, policja powinna zwiększyć działania zabezpieczające. W przeciwnym razie dojdzie do tego, że pozamykamy instytucje kultury.

Piknik Golgota ma się odbyć w Teatrze Rozrywki na małej scenie o godz. 19 i w Teatrze Śląskim na scenie w Malarni o godz. 21. Wstęp bezpłatny.