Artykuły

Warszawa. Grzegorz Jarzyna o "Golgota Picnic"

Posłowie PiS złożyli we wtorek zawiadomienie do prokuratury ws. kontrowersyjnego spektaklu "Golgota Picnic". Reżyser Grzegorz Jarzyna podkreśla, że protest artystów ma na celu osłonienie przestrzeni sztuki od polityki.

Zdaniem posłów PiS wszystkie osoby zaangażowane w propagowanie w Polsce spektaklu "Golgota Picnic" winne są znieważenia uczuć religijnych. W całej Polsce przez dwa dni - 27 i 28 czerwca - odbywały się czytania sztuki oraz projekcje zarejestrowanego spektaklu.

Grzegorz Jarzyna również zalicza się do osób oskarżonych przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. W TR Warszawa organizował pokaz zapisu filmowego spektaklu.

Projekcji towarzyszyły protesty środowisk narodowych i katolickich, do których doszło przed teatrem. Jarzyna ubolewa, że wydarzenia te sprowadziły się do polityki i dogmatycznego, wręcz średniowiecznego spojrzenia na sprawy religii. - To dla mnie bardzo smutna refleksja - podkreślił reżyser.

Jarzyna chciałby zaprosić protestujących do środka, by zobaczyli dzieło, przeciwko któremu protestowali. Podkreśla, że "Golgota Picnic" operuje co prawda niekonwencjonalnymi, być może zbyt radykalnymi dla wierzących, ale dozwolonymi dla artystów środkami i opowiada o męce Chrystusa.

Spektakl "Golgota Picnic" miał zostać zaprezentowany na poznańskim festiwalu Malta. Na skutek protestów środowisk prawicowych, katolickich i narodowych spektakl został odwołany. Artyści w całej Polsce, aby zaprotestować przeciwko cenzurze, zorganizowali dwudniową akcję odczytywania scenariusza i wyświetlania zarejestrowanego spektaklu.

Członkowie Prawa i Sprawiedliwości uważają, że sztuka obraża uczucia religijne, dlatego złożyli zawiadomienie do prokuratury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji