Artykuły

Gdański stypendysta teatralny

W niedzielę 30 maja [w Teatrze Miniatura w Gdańsku] odbędzie się premiera spektaklu "Bądź mi opoką" - To bardzo energetyczna historia, bliska mnie samemu, okolicznościom, w których się wychowywałem, bliska życia - mówi Grzegorz Wolf, pomysłodawca spektaklu, laureat Gdańskiego Stypendium Teatralnego.

"Bądź mi opoką", na podstawie tekstu angielskiego dramaturga Barriego Keeffe'a, zostało przygotowane w ramach Stypendium Teatralnego, przyznawanego przez miasto Gdańsk. Grzegorz Wolf (na zdj. po lewej), na co dzień aktor Teatru Miejskiego w Gdyni, jest laureatem jego VII edycji. - Tekst Keeffe'a jest dla mnie bardzo ważny. Na początku lat 80. oglądałem realizację telewizyjną z Krzysztofem Majchrzakiem. Było to chyba pierwsze doświadczenie teatralne, które wywarło na mnie tak wielkie wrażenie. To bardzo energetyczna historia, bliska mnie samemu, okolicznościom, w których się wychowywałem. Jest w niej przedstawione środowisko robotnicze, outsiderzy, a wszystko w kontekście piłki nożnej. Właściwie to zatracanie się w absurdalnej idei i wymyślonej formie życia - mówi Grzegorz Wolf.

Bohaterami dramatu, napisanego przed 25 laty, są trzej kibice Manchesteru United. Brak biletów na finał Pucharu zmienia ich życie. - Brytyjska piłka jest uznawana za "protoplastę" futbolu z wszystkim, co się z tym wiąże - pozytywami i negatywnymi aspektami. Manchester jest, moim zdaniem, taką wizytówką piłki nożnej na świecie. Darzę tę drużynę ogromną sympatią. Moim marzeniem jest pojechać do Manchesteru i obejrzeć mecz. Na razie nie mam na to pieniędzy ani czasu, ale myślę, że kiedyś mi się uda - podkreśla.

Sam tytuł sztuki również ma konotacje sportowe. - "Bądź mi opoką" to tytuł pieśni kościelnej. Przez długie lata była wykonywana przez orkiestrę i śpiewana przez tłum ludzi na Wembley przed każdym finałem Pucharu Anglii - wyjaśnia Grzegorz Wolf.

Opiekę reżyserską nad przedstawieniem sprawuje Urszula Kijak, studentka Wydziału Reżyserii warszawskiej Akademii Teatralnej: - W tej realizacji chcieliśmy się zastanowić nad tym, co się dzieje, kiedy uznane wartości tracą znaczenie i ludziom brak przepisów czy wskazówek, jak żyć i w co wierzyć. Co się dzieje, kiedy w miejsce wiary w Boga czy miłość wprowadzają wiarę w zastępczą ideę czy zjawisko, choćby w ukochaną drużynę.

W spektaklu zobaczymy Piotra Michalskiego, Wojciecha Chorążego i Grzegorza Wolfa.

Teatr Miniatura, Gdańsk, ul. Grunwaldzka 16. Premiera 30 maja o godz. 20, kolejne spektakle 1, 2, 3 czerwca o godz. 20, bilety 14 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji