Artykuły

Warszawa. Co kandydaci na prezydenta mówią o kulturze

Sala koncertowa, współpraca z filmowcami czy wydarzenia patriotyczne? Sprawdzamy, jakie plany dotyczące kultury mają kandydaci na prezydenta Warszawy.

Wybierz najważniejsze zadania dla Warszawy. Głosuj w naszym plebiscycie!

"Kultura duszą miasta" - pisze Jacek Sasin z PiS. Trudno się nie zgodzić. Jednak za łagodnie brzmiącym tytułem widzimy przemycaną politykę historyczną. Pierwszym punktem programu jest budowa nad Trasą Łazienkowską Muzeum Historii Polski - powstanie "placówki, która w sposób atrakcyjny prezentować będzie fascynującą historię naszego kraju powinna być priorytetem władz państwowych w dziedzinie kultury" - przekonuje kandydat PiS.

Historia pojawia się również w kolejnych akapitach. Sasin chce propagować wizerunek bohaterskiego, niezłomnego miasta - planuje ufundować międzynarodową nagrodę "adresowaną do osób, instytucji lub innych miast, które w sposób szczególny wpisują się w ideały stanowiące fundament warszawskiej tożsamości". Wyróżnienie ma być wręczane 1 sierpnia.

Kiedy jednak przedrzemy się przez postulaty historyczne, znajdziemy inicjatywę, której Warszawa rzeczywiście potrzebuje: wielofunkcyjna hala koncertowo-sportowa na 15 tys. miejsc. Tu zdecydowanie jestem na "tak". Warto, by przy jej planowaniu i budowie pracował dobry akustyk.

Utworzyć komisję filmową

Sala koncertowa pojawia się również w programie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jednak tu mowa jest o miejscu dla muzyki poważnej. Modernizacja siedziby Sinfonii Varsovii, która otrzymała od miasta budynek dawnego Instytutu Weterynarii, wpisuje się w projekt rewitalizacji Pragi, co ma dać gwarancję, że ta obietnica pusta nie pozostanie.

Większość planów z krótkiej kulturalnej listy kandydatki PO to kontynuacja już rozpoczętych inwestycji - budowa siedziby MSN i TR na placu Defilad czy modernizacja obiektów kultury, w tym praskiego Teatru Baj.

To co zaskakuje, to punkt "Utworzenie komisji filmowej". Ratusz chce ułatwić filmowcom biurokratyczne przeprawy, które muszą przejść, żeby zorganizować w stolicy plan filmowy: zamknąć ulicę czy wynająć budynek użyteczności publicznej. To ciekawy pomysł. Filmy kręcone w Warszawie lepiej przysłużą się promocji miasta niż zamawiane w ostatnich latach spoty promocyjne.

Wspólne wątki

W programach pozostałych kandydatów pojawiają się wspólne wątki. Głównym z nich jest postulat większej dostępności do kultury. To bardzo ważny problem. Jednak obniżka cen biletów jest tak samo wyczekiwana i prawdopodobna jak obniżka biletów komunikacji miejskiej. Piotr Guział chce zniżek na koncerty i do muzeów. Koncerty w większości mają organizatorów prywatnych. Jak ich do tego nakłonić? Joanna Erbel planuje uchwałę, która będzie regulowała wstęp na imprezy finansowane z pieniędzy publicznych. Jak instytucje miałyby wtedy zakleić powstałą w ich budżetach finansową dziurę?

Powraca również temat seniorów w kulturze. Piotr Guział i Sebastian Wierzbicki chcą utworzenia domów kultury seniora.

To pomysł tyle dobry, co niebezpieczny. Oczywiście starsze osoby mają inne potrzeby niż młode i trzeba o nich pamiętać. Ale najgorsze, co możemy zrobić, to oddzielić od siebie poszczególne grupy wiekowe. Może zamiast tworzyć nowe miejsca, lepiej przeprogramować te już istniejące, tak by mogli spotykać się tam wszyscy? Co jeśli nie teatr, sala koncertowa, muzeum może być miejską agorą? Bez nich zostanie tylko kościół i supermarket.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji