Artykuły

Fredro w czasach Dyzmy

Przed studentami wydziału aktorskiego wrocławskiej szkoły teatralnej nie lada wy­zwanie. Muszą sprawdzić się w klasyce komedii - "Damach i huzarach" Aleksandra Fredry. Sztukę reżyseruje Eugeniusz Korin.

Dzisiejsza premiera to drugi już w tym roku spektakl dyplo­mowy adeptów aktorstwa, w październiku mogliśmy ich obejrzeć w "Zabawach na po­dwórku" w inscenizacji Pawła Miśkiewicza.

Eugeniusz Korin wprawdzie przeniósł wydarzenia komedii Fredry w nieco bliższe czasy - rzecz rozgrywa się w dwu­dziestoleciu międzywojennym, ale to nie znaczy, że mło­dym ludziom łatwiej będzie się odnaleźć w tej epoce. - Ko­media jest najbardziej wyma­gającym sprawdzianem zręcz­ności aktorskiej - twierdzi re­żyser. - Kiedy wystawiany jest dramat i na widowni panuje cisza, nie musi to znaczyć, że widzowie śpią ale że słuchają w skupieniu. Cisza widowni, kiedy grana jest komedia, zna­czy, że realizatorzy się nie sprawdzili. W przedstawieniu zobaczy­my m.in. Annę Ilczuk, Michała Opalińskiego, Pawła Kutnego, Rafała Kwietniewskiego. Pre­miera na scenie przy ul. Braniborskiej 59 o godz. 19.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji