Artykuły

Akcja śmiech

Farsy angielskich autorów porównywane są do mistrzowskich tekstów scenarzy­stów z Hollywood, bo gwarantują ko­mercyjny sukces. Dodatkowym magne­sem zielonogórskiej premiery jest na­zwisko Sylwestra Chęcińskiego, reży­sera filmowej trylogii o Pawlakach i Kargulach.

Sylwester Chęciński "Komedię sy­tuacyjną" duetu brytyjskiego Johnnie Mortimera i Briana Cooke'a reżyse­ruje drugi raz. Kilka lat temu zreali­zował ten utwór na scenie teatru Pol­skiego we Wrocławiu. Chęciński sam przyznaje, że "Komedia" jest na tyle doskonale skrojonym tekstem, że ze­psuć go może tylko reżyser, czego on oczywiście będzie się wystrzegał. Czegóż trzeba, by w dzisiejszych cza­sach skroić dobrą, zabawną farsę. An­glicy wiedzą. Mortimer i Cooke pisa­li scenariusze programów telewizyj­nych, seriali filmowych i słuchowiska radiowe.

W "Komedii sytuacyjnej" wprowa­dzają przede wszystkim zręczny dra­maturgicznie pomysł oraz dobór par bohaterów. Tych Johnnie Mortimer i Brian Cooke, autorzy sztuki, znale­źli bardzo szczęśliwie. Oto dwaj sce­narzyści telewizyjnych seriali Artur Grey i Karol Summerskill otrzymują zadanie wymyślenia nowego ekrano­wego tasiemca. Jednak czas ucieka, agent się niecierpliwi, pieniądze się kończą, a w głowach naszych bohate­rów nie może zrodzić się żadne bły­skotliwe dzieło. A jeszcze, aby odpocząć od intensywnej i twórczej pracy, organizują wspólnie z żonami niewielkie przyjęcie, przytrafiają się nowe kłopoty... zaczyna się rzecz jasna od drobnego nieporozumienia, które niczym kostka domina pociąga za sobą falę zaskakujących i kłopot­liwych zdarzeń.

Temat podglądania małżeńskiej al­kowy, ale w sposób klasycznie do­wcipny i niebrukowy do końca, Mor­timer i Cooke opanowali do perfek­cji. Podobne rozwiązanie zastosowa­li w najbardziej znanej ich komedii "Kiedy kota nie ma...", której prapre­miera była w warszawskim Teatrze Kwadrat. Zestaw mężów, mających ochotę na skoki w bok, oraz zestaw przebiegłych żon, to konstelacja zna­na i sprawdzona.

"Kiedy kota nie ma..." było pier­wszą sztuką przeznaczoną dla teatru. Przetłumaczona na kilka języków, największym powodzeniem cieszyła się w Anglii i Stanach Zjednoczo­nych.

Premiera "Komedii sytuacyjnej" w Teatrze Lubuskim w sobotę 19 lute­go o godz. 19. Sztukę Johnnie Morti­mera i Briana Cooke'a przetłumaczyła Elżbieta Woźniak, wyreżyserował Syl­wester Chęciński. Scenografię opracował Janusz Tartyłło, a choreografię Le­szek Czarnota. Na scenie zobaczymy: Sławomira Krzywiźniaka. Tatianę Ko­łodziejską, Artura Belinga, Beatę Rynkiewicz, Tomasza Karasińskiego i Kin­gę Kaszewską.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji