Chęciński na scenę
Znany wrocławski reżyser filmowy Sylwester Chęciński reżyseruje w jeleniogórskim Teatrze im. Norwida angielską sztukę "Komedia sytuacyjna" Briana Cooka i Johnny 'ego Mortimera.
Premiera planowana jest na 20 lub 26 stycznia.
W historii dwóch autorów, którzy w poszukiwaniu pomysłu na komedię, po suto zakrapianej nocy, zamieniają się w łóżku swymi żonami, zagrają: Lidia Filipek, Magdalena Kuźniewska, Zdzisław Sobociński i Piotr Konieczyński.
Sylwester Chęciński zna już tę sztukę doskonale. Realizował ją po raz pierwszy na scenie wrocławskiego Teatru Współczesnego w 1996 roku. - Praca w teatrze jest znacznie bardziej komfortowa niż praca na planie filmowym - przyznaje twórca najsłynniejszej polskiej komedii "Sami swoi" oraz m.in. "Wielkiego Szu". - Człowiek ma więcej spokoju, atmosfera sprzyja lepszemu skupieniu, a przede wszystkim jest znacznie więcej czasu - śmieje się Sylwester Chęciński. "Komedię sytuacyjną" realizował już przed czterema laty we wrocławskim Teatrze Współczesnym. - Jednak, szczerze mówiąc, pracy przy filmie bardzo mi brakuje - dodaje. Ostatni swój film fabularny, komedię "Rozmowy kontrolowane", pokazał w 1992 roku. Tymczasem trwają rozmowy nad jego nowym projektem filmowym.