Artykuły

Białystok. Ciekawie na białostockich scenach

Opowieść Danuty Wałęsy, słynna kameralna "Ławeczka" i współczesny Czechow. Do tego młodzi aktorzy wyciągają z zapomnienia Gabrielę Zapolską, w operze zaś - historia dla najmłodszych. W najbliższym miesiącu - cztery bardzo różne spektakle na białostockich scenach.

Z jednorazowym pokazem "Danuta W." przyjedzie jedna z najsłynniejszych polskich aktorek - Krystyna Janda

Co zobaczymy?

Dalej niż czubek własnego dzioba

Najbliższa premiera to bajka muzyczna dla dzieci w Operze i Filharmonii Podlaskiej. "Adonis ma gościa" w sali kameralnej opery przy Odeskiej 1 pierwszy premierowy spektakl mieć będzie w niedzielę (25.01) o godz. 12. To historia rozpisana na dwa zwierzaki, a dokładniej: dwa ptaki - Papugę i Wronę. Tytułowy Adonis to Papuga - rozkapryszona, zadufana w sobie, świadoma własnego piękna. Do jej klatki los zsyła pospolitą czarną Wronę, ale z niezgorszym charakterkiem. Cała rzecz zasadza się na zetknięciu dwóch odmiennych osobowości. Jak informują organizatorzy: oba ptaki mogą się od siebie czegoś nauczyć, wystarczy tylko spojrzeć dalej niż czubek własnego... dzioba. I tak jak w poprzedniej muzycznej bajce - "Brzydkim Kaczorku" - poprzez ten spektakl opera chce uczyć zrozumienia dla inności, możliwości ujrzenia w kimś innym kogoś wartościowego.

Najnowszy spektakl reżyseruje ten reżyser, który realizował wspomnianego "Brzydkiego Kaczorka" - Jakub Szydłowski (wedle scenariusza Freda Apke w przekładzie Marty Klubowicz). O muzykę zadbał Jakub Lubowicz, w spektaklu występują Bartłomiej Łochnicki (na zmianę z Rafałem Supińskim) w roli Papugi oraz Monika Ziółkowska (na zmianę z Maciejem Nerkowskim) w roli Wrony.

Spektakl trwa 1,2 godz.

Tragedia ludzi głupich

Jeszcze w styczniu w Białymstoku zobaczymy też spektakl w wykonaniu młodych niezależnych, czyli Teatru Papahema. Po lekkim i finezyjnym przedstawieniu "Moliere. Z urojenia", które pokazali ponad pół roku temu, studenci V roku białostockiej Akademii Teatralnej teraz sięgają po teksty przypominające czasy sprzed ponad stu lat. 30 stycznia zobaczyć będzie można "Moral insanity. Tragedia ludzi głupich" na podstawie "Ich czworo. Tragedia ludzi głupich" Gabrieli Zapolskiej. To historia zawikłanej miłosnej konfiguracji, w której udział bierze pięć osób, bo mąż, żona, jej kochanek, kochanka tegoż kochanka, a jakby jeszcze tego było mało - przyjaciółka domu żywo zainteresowana mężem.

Dorośli bawią się w sobie tylko znane gierki, niestety w tym wszystkim jest jeszcze zagubione dziecko, które cierpi na tym wszystkim najbardziej. Choć to historia napisana przed ponad wiekiem, nadal jest zaskakująco aktualna. Twórcy okroili go nieco z archaicznego języka, ale pozostali dość wierni oryginałowi.

Co istotne - premierowy pokaz spektaklu jest bezpłatny (30 stycznia o godz. 17, na małej scenie Teatru Dramatycznego, który młodym aktorom udzielił swojej gościny). W spektaklu zagrają: Helena Radzikowska (Żona), Paulina Moś (Wdowa), Paweł Rutkowski (Mąż) oraz Mateusz Trzmiel (Fedycki) i Małgorzata Patryn (Mania). Opieka artystyczna - Łukasz Lewandowski, scenografia, kostiumy i lalka - Justyna Banasiak, muzyka - Natasza Topor i Dariusz Chociej, reżyseria światła - Tobiasz Czołpiński.

Dwoje na ławeczce

Ruszyły też próby do przedstawienia "Ławeczka" w Teatrze Dramatycznym (premiera - 13 lutego). To kolejny spektakl realizowany w ramach cyklu Scena Inicjatyw Artystycznych, do którego swoje propozycje zgłaszają aktorzy chcący stworzyć spektakl, o jakim dawno marzyli. Kilka takich produkcji jest już w repertuarze Węgierki, teraz swój pomysł wystawienia sztuki Aleksandra Gelmana do szefowej teatru zgłosili Agnieszka Możejko-Szekowska oraz Bernard Maciej Bania. "Ławeczka" to znany tekst współczesnego dramaturga rosyjskiego, opowiadający o spotkaniu dwojga przeciętnych ludzi - mężczyzny z przeszłością i kobiety po przejściach. W Polsce sztuka ta stała się popularna dzięki przedstawieniu Macieja Wojtyszki z 1988 r. w Teatrze Telewizji (w rolach głównych: Joanna Żółkowska i Janusz Gajos) oraz filmowi fabularnemu w reżyserii Macieja Żaka (w rolach głównych: Jolanta Fraszyńska i Artur Żmijewski).

Teraz spektakl zobaczymy w Białymstoku w reż. Mateusza Przyłęckiego, który w teatrze pracował wcześniej z aktorami przy czytaniach performatywnych. Jego zdaniem "Ławeczka" to bardzo atrakcyjny materiał do pracy z aktorami, łączy bowiem kilka istotnych składników: dobrze napisany tekst, zaskakującą fabułę oraz prawdziwych, wielowymiarowych bohaterów.

- Przy wyborze "Ławeczki" duże znaczenie miało dla mnie to, że tekst opisuje historię konkretnego spotkania mężczyzny i kobiety, a jednocześnie jest bardzo uniwersalny - odsłania wszystkie mechanizmy, jakie mogą uruchomić się w takiej sytuacji, pokazuje, jak mężczyzna i kobieta różnią się w sposobie myślenia i przeżywania, oraz podkreśla, że prawdziwa bliskość może zaistnieć tylko w sytuacji wzajemnej szczerości, zaufania i wolności - mówi Przyłęcki.

Premiera spektaklu zaplanowana jest na 13 lutego o godz. 19. Widzowie będą mieli okazję obejrzeć przedstawienie w walentynki - 14 lutego oraz 15 lutego o godz. 17, następnie 20 lutego o godz. 17.30, a także 21 i 22 lutego o godz. 20.

Wersja Danuty W.

Zaś kilka dni później (17 lutego) w Białymstoku zobaczymy spektakl impresaryjny, przygotowany przez warszawski Teatr Polonia - "Danuta W.". Rzecz, która by nie powstała, gdyby nie dwie kobiety o silnych osobowościach: Danuta Wałęsa i Krystyna Janda. Pierwsza dwa lata temu opublikowała książkę "Marzenia i tajemnice", która stała się nie tylko wydarzeniem medialnym, lecz także zapoczątkowała dyskusję na temat społecznej roli kobiet, pozostających w cieniu mężczyzn. Danuta Wałęsa przerwała milczenie i w swojej odważnej autobiografii opowiedziała o swojej rodzinie, skrywanych głęboko tajemnicach, pragnieniach, cenie, jaką przyszło jej zapłacić za bycie schowaną w cieniu żonie znanego człowieka. A wszystko to na tle burzliwej historii Polski ostatnich dekad.

Na podstawie książki przygotowany został monodram z Krystyną Jandą w roli głównej, w reż. Andrzeja Zaorskiego. Aktorka o swojej pracy nad tekstem i spektaklem mówi tak: - Ta rola, z legendarnym przywódcą Solidarności i prezydentem Polski w tle, to jedno w największych moich wyzwań życiowych, nie tylko zawodowych, ale także ludzkich i obywatelskich. Każdego dnia wyznania pani Danuty Wałęsowej budzą mój podziw i wzruszenie. Prostota i szczerość tych wypowiedzi zdumiewa i wywołuje szacunek. Wszystko to budzi ochotę, aby w ogóle historię Polski opowiedzieć od strony kobiet.

Spektakl trwa 150 minut (z przerwą), zobaczyć go będzie można na scenie Teatru Dramatycznego 17 lutego o godz. 19, bilety w cenach 110 i 130 zł do nabycia: Restauracja WARIATKA (codziennie od godz. 12) - z boku Teatru Dramatycznego oraz w sieci TicketPro i sklepach Empik i Media Markt.

Twórców spektaklu do Białegostoku zaprasza Agencja Muzyczna Union, "Gazeta Wyborcza" objęła przedstawienie patronatem. Zamówienia grupowe pod nr. tel. 600 347 580 lub koncerty@mua.com.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji