Piosenki Paolo Conte
Wielki wioski bard Paolo Conte znany jest w Polsce stosunkowo wąskiej grupie fanów. Cieszy więc, że reżyser Krzysztof Lang podjął się próby jego popularyzacji, mając atut w postaci aktora Juliana Mere od lat śpiewającego utwory włoskiego mistrza. Na scenie wsparli go wyrazistymi głosami Katarzyna Skarżanka i Zbigniew Konopka. Jak wspaniałym twórcą i wykonawcą jest Paolo Conte, przekonują jego "duszą pisane" utwory o tym, co nas drażni, jątrzy, boli. Są w nich zawarte nasze małe nadzieje i tęsknoty, ale też pot, krew, i łzy. Do tego dochodzi wspaniała autorska interpretacja - szorstka, chropawa, nonszalancko krocząca po linii melodycznej. Idącemu w ślady mistrza Julianowi Mere trudno odmówić dobrego głosu, umiejętności utrzymania uwagi widzów, krótko mówiąc profesjonalizmu. To samo można powiedzieć o towarzyszących mu partnerach. Słabszym punktem jest tło - chórzyści, tancerze, wstawki filmowe - bez którego spektakl mógłby się obejść. Dobry jest natomiast zespół muzyczny pod kierownictwem Doroty Wasilewskiej, z solówkami saksofonowymi Leszka Szprota.