Rabka. Świętowanie w Rabciu
Pretekstem była 250. rocznica utworzenia w Polsce Teatru Publicznego, Międzynarodowy Dzień Teatru, a przede wszystkim 35-lecie pracy artystycznej Piotra Serafina.
Sobotnią uroczystość w Rabciu rozpoczął spektakl dla dzieci Zimowa przygoda. Historia wiosną może i niezbyt na czasie, ale niezmiennie wzbudzała salwy śmiechu najmłodszej części publiczności. Ta starsza miała za to okazję oklaskiwać przede wszystkim krótki - może nawet zbyt krótki - występ Agnieszki Bały.
Aktorka Rabcia przy akordeonowym akompaniamencie Rafała Nowaka zinterpretowała przedwojenny hit To ostatnia niedziela, by potem wparować na scenę w podomce z odkurzaczem i Songiem sprzątaczki, przebojem Stanisławy Celińskiej. - Jak one, te ludzie, brudzą... - śpiewała ze ścierką w ręku, by po chwili przejść kolejną metamorfozę. Tym razem jako nieśmiała dziewczyna zaśpiewała piosenkę Krystyny Zachwatowicz To taka głupia to ja już nie jestem.
Niestety, na tej piosence mały recital się zakończył, ale za to przed sceną pojawił się tort przygotowany dla Piotra Serafina. Aktor obchodzi właśnie jubileusz pracy artystycznej.
- Staję tu trochę zażenowany na tym piedestale, a powinno stać tu wielu moich kolegów i koleżanek - mówi skromnie. - To, że mogę obchodzić to święto - tylko im zawdzięczam. Teatr też miał różne momenty w swej historii, mógł zniknąć nawet z mapy. Ale ci ludzie sprawili, że on wciąż istnieje - dodaje.
