Artykuły

Łódź. Film jako dyplom na otwarcie Festiwalu Szkół Teatralnych

Zaczęła się 33. edycja Festiwalu Szkół Teatralnych. Zainaugurowała go prezentacja filmu dyplomowego studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej. 'Śpiewający obrusik' w reżyserii Grzegorzka to pierwszy w historii szkolnictwa artystycznego film pełnometrażowy, który powstał na aktorski dyplom.

W ramach festiwalu widzowie obejrzą 12 konkursowych spektakli dyplomowych. Pula nagród to prawie 50 tys. zł. Przez sześć dni w Teatrze Studyjnym, Nowym i Jaracza rozgoszczą się studenci warszawskiej Akademii Teatralnej, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, jej wrocławskiej filii oraz łódzkiej Szkoły Filmowej. - To dla nich tygodniowy dzień dziecka - mówi prof. Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi. - Nasz festiwal jest jak wieczór panieński czy kawalerski, wielka inicjacyjna fiesta. Łabędzi śpiew przed budzącą lęk konfrontacją z okrutną rzeczywistością, bo nie wszyscy odnajdą się w zawodzie. - miniatura

Zaczęła się 33. edycja Festiwalu Szkół Teatralnych. Zainaugurowała go prezentacja filmu dyplomowego studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej. 'Śpiewający obrusik' w reżyserii Grzegorzka to pierwszy w historii szkolnictwa artystycznego film pełnometrażowy, który powstał na aktorski dyplom. W ramach festiwalu widzowie obejrzą 12 konkursowych spektakli dyplomowych. Pula nagród to prawie 50 tys. zł. Przez sześć dni w Teatrze Studyjnym, Nowym i Jaracza rozgoszczą się studenci warszawskiej Akademii Teatralnej, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, jej wrocławskiej filii oraz łódzkiej Szkoły Filmowej. - To dla nich tygodniowy dzień dziecka - mówi prof. Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi. - Nasz festiwal jest jak wieczór panieński czy kawalerski, wielka inicjacyjna fiesta. Łabędzi śpiew przed budzącą lęk konfrontacją z okrutną rzeczywistością, bo nie wszyscy odnajdą się w zawodzie. - miniatura

Zaczęła się 33. edycja Festiwalu Szkół Teatralnych. Zainaugurowała go prezentacja filmu dyplomowego studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej. 'Śpiewający obrusik' w reżyserii Grzegorzka to pierwszy w historii szkolnictwa artystycznego film pełnometrażowy, który powstał na aktorski dyplom. W ramach festiwalu widzowie obejrzą 12 konkursowych spektakli dyplomowych. Pula nagród to prawie 50 tys. zł. Przez sześć dni w Teatrze Studyjnym, Nowym i Jaracza rozgoszczą się studenci warszawskiej Akademii Teatralnej, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, jej wrocławskiej filii oraz łódzkiej Szkoły Filmowej. - To dla nich tygodniowy dzień dziecka - mówi prof. Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi. - Nasz festiwal jest jak wieczór panieński czy kawalerski, wielka inicjacyjna fiesta. Łabędzi śpiew przed budzącą lęk konfrontacją z okrutną rzeczywistością, bo nie wszyscy odnajdą się w zawodzie. - miniatura

Zaczęła się 33. edycja Festiwalu Szkół Teatralnych. Zainaugurowała go prezentacja filmu dyplomowego studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej. 'Śpiewający obrusik' w reżyserii Grzegorzka to pierwszy w historii szkolnictwa artystycznego film pełnometrażowy, który powstał na aktorski dyplom. W ramach festiwalu widzowie obejrzą 12 konkursowych spektakli dyplomowych. Pula nagród to prawie 50 tys. zł. Przez sześć dni w Teatrze Studyjnym, Nowym i Jaracza rozgoszczą się studenci warszawskiej Akademii Teatralnej, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, jej wrocławskiej filii oraz łódzkiej Szkoły Filmowej. - To dla nich tygodniowy dzień dziecka - mówi prof. Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi. - Nasz festiwal jest jak wieczór panieński czy kawalerski, wielka inicjacyjna fiesta. Łabędzi śpiew przed budzącą lęk konfrontacją z okrutną rzeczywistością, bo nie wszyscy odnajdą się w zawodzie. - miniatura

Zobacz zdjęcia (36)

33. edycję Festiwalu Szkół Teatralnych otworzył "Śpiewający obrusik" łódzkiej Szkoły Filmowej - pierwszy aktorski pełnometrażowy film dyplomowy przygotowany na polskiej uczelni.

Festiwal zainaugurowano we wtorek w Teatrze Nowym. Na scenę wyszli najpierw studenci III roku Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej. Wykonali zabawny miks parodii popularnych przebojów satyrycznie prezentujący ich drogę do aktorskiej kariery.

- Dwie najbardziej bolesne rzeczy to pisanie wstępu do katalogu i otwieranie Festiwalu Szkół Teatralnych, bo najchętniej zawsze mówiłbym to samo - opowiadał Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej. - Nie lubię festiwali, ale opiekuję się festiwalem wyjątkowym, z niesamowitą atmosferą. Studenci rozumieją, że najważniejsze jest spotkanie i wymiana energii, nie ściganie się i werdykt jury.

Na widowni usiedli studenci, jurorzy (m.in. Ewa Błaszczyk) i rektorzy pozostałych szkół teatralnych, których studenci biorą udział w konkursie - warszawskiej Akademii Teatralnej, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie i jej wrocławskiej filii. - Przyjeżdżam do Łodzi z wielką chęcią i nadzieją. Jest tu taka energia, że gdyby wybory odbywały się właśnie tutaj, nie byłoby drugiej tury! - żartował Andrzej Strzelecki, rektor AT.

"Śpiewający obrusik" powstał według scenariusza i w reżyserii Grzegorzka. To cztery filmowe etiudy w różnych konwencjach, połączone z przedstawiającym studentów IV roku Szkoły Filmowej materiałem dokumentalnym. Będzie miał premierę w październiku. Festiwalowy pokaz zebrał aplauz widowni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji