Artykuły

Szczecin. Drugie życie tekstu Ingi Iwasiów

- Na trzeźwo nie zniosłabym własnego picia - mówi bohaterka monodramu "Smaki i dotyki", którego premierę szykuje Teatr Współczesny. Spektakl oparto na opowiadaniu Ingi Iwasiów i nie brakuje w nim szczecińskich akcentów.

Po raz pierwszy spektakl wystawiono na początku maja w Teatrze Rondo w Słupsku, szczecińska prapremiera odbędzie się w piątek. "Smaki i dotyki" to wspólna produkcja Teatru Rondo, z którym współpracuje Stanisław Miedziewski, reżyser spektaklu i Teatru Współczesnego. Aktorką TW jest grająca w monodramie Krystyna Maksymowicz. Spektakl został oparty na opowiadaniu "Porada" ze zbioru "Smaki i dotyki" Ingi Iwasiów, pisarki, teoretyczki literatury i krytyczki.

- Monodram to taka spowiedź na temat pewnej dziury, która jest w duszy. Dlaczego ludzie piją? Jest coś takiego, jak ucieczkowe zachowania uzależniające i nie wiadomo, kiedy następuje moment uzależnienia, a tych uzależnień jest przecież bez liku - mówiła Maksymowicz na wtorkowej konferencji.

Bohaterka monodramu to alkoholiczka, która przychodzi do lekarza. Wizyta nabiera jednak charakteru spowiedzi.

- Chciałem uniknąć anegdoty o człowieku uzależnionym, uniknąć klisz, schematów. Temat jest dramatyczny, a w swoich detalach wręcz ohydny - mówi Stanisław Miedziewski.

Tekst opowiadania został napisany w pierwszej osobie, co jak przyznają reżyser i aktorka, ułatwiło pracę nad monodramem. Miedziewski przyznaje jednak, że na potrzeby spektaklu zmieniono konstrukcję tekstu.

- Aby było nam łatwiej, ułożyliśmy go w formę takiego białego wiersza, to chyba duży wpływ Różewicza na mnie - zdradza Miedziewski.

Inga Iwasiów widziała premierę w Słupsku i uważa, że jej tekst otrzymał "drugie życie".

- Punktem wyjścia do napisania tekstu była taka obserwacja, że trudniej niż przestać pić jest żyć niepijącej - mówi pisarka. - Idąc na dzisiejsze spotkanie zwróciłam uwagę jak bardzo zmienił się pasaż Bogusława: w miejsce pijackie. Co druga knajpa jest typowym wyszynkiem, tania wódka, tanie piwo, w takim żyjemy świecie. Jak trudno jest żyć w tym świecie ludziom z rakiem duszy, z rakiem alkoholizmu?

W tekście można też znaleźć szczecińskie akcenty - bohaterka np. wspomina dżinsy z zakładów Odra i imprezy w dawnej Kaskadzie.

Bilety kosztują 26 i 32 zł. Na premierowy spektakl nie ma już wolnych miejsc.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji