Będzin. Urzędniczy spór grozi nawet likwidacją teatru
Wczoraj przeciwko likwidacji Teatru Dzieci Zagłębia pikietowali mieszkańcy Będzina. Trwa spór o finansowanie placówki między miastem i powiatem.
W Teatrze Dzieci Zagłębia już od początku roku dzieje się źle. Dlaczego? Starostwo Powiatowe w Będzinie zmniejszyło dotację dla teatru z 750 tys. zł do 350 tys. zł. 12 maja tego roku, podczas posiedzenia zarządu, podjęto uchwałę o rozwiązaniu umowy z l lutego 1999 roku, zawartej z gminą Będzin, na wspólne prowadzenie i finansowanie będzińskiego teatru. O tym, że umowa została rozwiązana, dyrektor oraz aktorzy teatru dowiedzieli się z Biuletynu Informacji Publicznej. Mieszkańcy Będzina oraz aktorzy obawiają się, że teatr z braku funduszy zostanie zlikwidowany. Postanowili więc wczoraj zorganizować manifestację.
- Sprzeciwiamy się likwidacji Teatru Dzieci Zagłębia. Teatr ten istnieje już 70 lat. Sam z moją dwójką dzieci chodzę na przedstawienia. Naszym celem nie jest rzucanie oskarżeń, tylko prośba, by państwo jeszcze raz przemyśleli swoją decyzję i anulowali podjętą uchwałę - mówił przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Będzinie Krzysztof Dudziński, przewodniczący Rady Miejskiej w Będzinie.
W proteście wzięła udział także trójka aktorów z TDZ, w tym Adam E. Kwapisz.
- Protestuję, bo teatr jest instytucją kultury, to jest też nasze miejsce pracy. Obecna sytuacja jest niesmaczna, bo do tej pory nikt do nas nie przyszedł i o niczym nas nie powiadomił. Z BIP-u dowiedzieliśmy się, że zarząd powiatu wypowiedział umowę dotyczącą dofinansowania teatru - wyjaśnia aktor.
Przypomnijmy, że zgodnie z umową z 1999 roku między powiatem będzińskim a gminą Będzin na wspólne prowadzenie i finansowanie Teatru Dzieci Zagłębia, teatr finansowany jest w 45 proc. przez powiat, a w 55 proc. przez miasto Będzin. Jednak starostwo uznało umowę z 1999 roku za nieważną.
Co na to starosta będziński Arkadiusz Watoła? Jego zdaniem, prowadzona jest polityka dezinformacji i niepotrzebnego wzbudzania niepokoju społecznego.
- Z mojej strony jest wola zawarcia umowy z Urzędem Miasta Będzina w sprawie finansowania teatru. Pora przerwać tę politykę i działać na rzecz teatru, bo on ma pracować, ma funkcjonować - deklaruje Arkadiusz Watoła.
Rzeczywiście, we wtorek 26 maja do prezydenta miasta Będzina wpłynęło pismo, w którym starosta po raz kolejny deklaruje wolę współpracy oraz zaprasza na spotkanie do Starostwa Powiatowego w kwestii wypracowania porozumienia. Jednak nie podaje konkretnego terminu proponowanego spotkania. Czy zatem kompletnej informacji o spotkaniu powinniśmy szukać w Biuletynie Informacji Publicznej, tam, gdzie pozyskaliśmy wiedzę o uchwale rozwiązującej umowę na wspólne prowadzenie i finansowanie teatru? - pyta Kinga Wesołowska, rzecznik Urzędu Miasta w Będzinie.
Będzie więcej protestów
Wczorajszy protest to niejedyna manifestacja przeciwko likwidacji Teatru Dzieci Zagłębia. Stowarzyszenie Polskich Artystów również organizuje podobną pikietę. Zarząd Oddziału ZASP w Katowicach organizuje protest przeciwko likwidacji teatru pod siedzibą TDZ- 29 maja 2015 r., o godzinie 12.30.
Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana to jedyny teatr dla dzieci i młodzieży w Zagłębiu Dąbrowskim i jeden z trzech w województwie. Znajduje się przy ul. Teatralnej 4 w Będzinie. Jego historia sięga 1945 roku, a pod obecną nazwą funkcjonuje od 1951 r. Teatr Dzieci Zagłębia w tym roku obchodziłby swoje 70-lecie. Jan Dorman wraz ze swoją żoną założył w Sosnowcu Międzyszkolny Teatr Dziecka. Po pewnym czasie trzeba było jednak szukać nowej sali. Znaleziono ją w Będzinie w dawnym domu parafialnym. Tak zostało do dziś.
