Bytom. Koncert basów w Operze Śląskiej
W tym roku mija 60. rocznica śmierci Adama Didura [na zdjęciu], jednego z największych śpiewaków w dziejach polskiej sceny. Opera Śląska organizuje w piątek [6 stycznia] wspomnieniowy koncert poświęcony artyście.
Postać Didura od lat jest w Polsce uznawana za legendarną. Ten wspaniały bas do dziś jest zaliczany do najsłynniejszych wokalistów. Już w wieku 22 lat śpiewaka zaangażowano do mediolańskiej La Scali, później przez ponad 20 lat był solistą Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W sumie wystąpił na nowojorskiej scenie ponad 950 razy. Ostatnie wielkie dokonanie Didura wiąże go bezpośrednio ze Śląskiem. Śpiewak przyjechał do Katowic i na scenie tutejszego teatru zrealizował "Halkę" Stanisława Moniuszki. Premierowe przedstawienie z 14 czerwca 1945 roku, inaugurujące powojenną działalność Opery Śląskiej, było zarazem pierwszą po wojnie realizacją dzieła operowego w Polsce. Zaledwie pół roku później, 7 stycznia 1946 roku, Didur (wtedy dziekan i profesor Wydziału Wokalnego w katowickim konserwatorium) zmarł nagle podczas zajęć.
Pamięć o wybitnym śpiewaku przetrwała w śląskim środowisku muzycznym. Regularnie odbywają się koncerty upamiętniające jego postać. Najbliższy, w przededniu rocznicy śmierci, odbędzie się w bytomskiej Operze Śląskiej (ul. Moniuszki 2) o godz. 18. Podczas koncertu basów wystąpią: Czesław Gałka, Bogdan Kurowski, Dariusz Machej, Jerzy Ostapiuk, Romuald Tesarowicz, Bartosz Urbanowicz oraz Zbigniew Wunsch. Na fortepianie zagrają Larysa Czaban i Antoni Duda. Koncert poprzedzi promocja albumu "Adam Didur z Woli Sękowej pod Sanokiem", wydanego przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Wstęp na koncert kosztuje 20 i 30 zł.
