Łódź. Finał "Otwartej sceny" w Teatrze Powszechnym z Anetą Kyzioł
Dziś na Małej Scenie zajęcia z cyklu "Otwarta scena. Krytyka teatralna w praktyce" poprowadziła dziennikarka "Polityki" Aneta Kyzioł. Było to ostatnie spotkanie w ramach zainicjowanego przez Teatr projektu, który realizowany jest wspólnie z Uniwersytetem Łódzkim.
- Cieszę się ze współpracy z Teatrem Powszechnym i z możliwości organizacji warsztatów dla naszych studentów. Mamy nadzieję na dalsze owocne kontakty i udział młodych ludzi w życiu teatralnym - mówi dziekan Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ prof. dr hab. Tomasz Domański.
Zajęcia z cyklu "Otwarta scena" odbywały się od lutego do czerwca. Studenci na warsztatowych zajęciach spotkali się również z Jackiem Wakarem, Dominiką Łarionow i Łukaszem Drewniakiem. Analizując spektakle, recenzje i wywiady krytycy opowiadali o podstawowych zagadnieniach związanych z tworzeniem tekstu krytycznego, pracy krytyka oraz odpowiedzialności recenzenta za swoją wypowiedź.
Jacek Wakar wspólnie ze studentami zastanawiał się, jakie znaczenie dla widza ma opinia recenzenta? Czego szuka w teatrze widz, a czego krytyk? Jakim językiem powinien komunikować się autor recenzji z czytelnikiem? Jaki wpływ na odbiór dzieła ma recenzent? Łukasz Drewniak zwrócił uwagę na budowanie tekstu krytycznego oraz znaczenie pierwszego i ostatniego zdania recenzji. Warsztaty z Drewniakiem zakończyła rozmowa na temat: po co i dla kogo pisze się o teatrze? Z kolei Dominika Łarionow zajęcia poświęciła omówieniu książki Umberto Eco pt. "Wyznania młodego pisarza", w której autor udzielał młodym pisarzom rad dotyczących warsztatu pisarskiego.
Punktem wyjścia zajęć prowadzonych przez Anetę Kyzioł była "Wycinka" w reż. Krystiana Lupy, którą studenci mogli obejrzeć podczas tegorocznej XXI edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.
Najważniejszym celem projektu "Otwarta scena" jest kształcenie praktycznych umiejętności, wypracowywanie warsztatu krytycznego w konfrontacji z wiedzą i doświadczeniem najważniejszych i uznanych krytyków. Studenci pisali recenzje spektakli, które mieli okazję zobaczyć m.in. w Teatrze Powszechnym w Łodzi oraz podczas XXI Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.
Jak zauważa Aneta Kyzioł "wśród różnych korzyści, jakie ma generalnie rozmowa o teatrze, w tym przypadku dodatkowym walorem jest to, że rozmawiają amatorzy z praktykami. Dzięki czemu jedna strona może poznać codzienność pracy krytyka, a druga przypomnieć sobie o radości z bezinteresownego oglądania spektakli. No i zrobić rachunek sumienia".
Zdaniem uczestników projektu "najistotniejszy jest bezpośredni kontakt z profesjonalnymi recenzentami. - Nauka od najlepszych, których nazwiska widzimy w najważniejszych mediach, jest niewątpliwie najwyższą wartością - mówi Oliwia Kacprzak, studentka I roku Międzynarodowych Studiów Kulturowych.
Jak podsumowuje dyrektor Ewa Pilawska "projekt jest ważny dla obu stron, warto, by był kontynuowany w przyszłości. Dzięki "Otwartej scenie" zwracamy uwagę, że dla teatru ważna jest budująca i merytoryczna krytyka, która współcześnie jest zjawiskiem zanikającym. Wymiana rzetelnych opinii oraz - co najważniejsze - ich umiejętne wyartykułowanie jest zawsze bardzo istotne i korzystne dla twórców".