Artykuły

Strzelanka

"Goodman" Etgara Kereta w reż. Agaty Dyczko w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Maciej Stroiński na blogu Teatr jest cute

Tekst z Izraela, to o czym ma być? Jest właśnie o tym, o strzelaniu. Trochę jak "Słoń" Gusa van Santa - że komuś bije na mózg, ale co konkretnie, to NIE WIEMY, da się jedynie obmacywać problem. I nawet aktor w roli tytułowej ma coś jakby z Dylana Klebolda. Po "Goodmanie" wiadomo, że najlepsi w Słowackim są Szumera z Bogaczówną, im się w każdym razie wierzy. Pani Lidia i trafia w serce, i robi ubaw, i nie musi pajacować. Inaczej z postacią Karoliny Kamińskiej: trzeba usłyszeć, jak mówi "kurwa", żeby poczuć ten przegryw. Dekory w stylu "minimalism of Guantanamo" (por. Tomasz Bajer), audio w stylu "Alarma!" (por. 666, taki zespół), czyli SUROWO i nieprzyjaźnie. Sorry, taki mamy temat. Będzie też więzienne wdzianko w oranże. Tu stan wyjątkowy jest stanem normalnym - to jest cały ból. Soundtrack się pyta żołnierzy na służbie "are you tough enough?", co po polsku wychodzi "nie bądź lamusem!". Inne petardy: "jebana sierota!", "nie ma jarania, jest czytanie". Fauna męska w pododdziale zróżnicowana "jak zawsze": jeden jest seksi pustakiem, drugi nosi okulary. Rąbanka z wielu punktów widzenia. Niedługie, klarowne, nic nie urywa.

GOODMAN, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, reżyseria Agata Dyczko, tekst Etgar Keret w adaptacji Jana Burzyńskiego, dekory, ubiory, reflektory Tomasz Walesiak, muzyka Wieszcze Niespokojne, granie Rafał Sadowski, Antoni Milancej, Karolina Kamińska, Lidia Bogaczówna, Maciej Jackowski, Rafał Szumera. Byłem 9 czerwca 2015.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji