Białystok. Spotkanie z Gosią Dobrowolską
Udało jej się zrobić karierę filmową na Antypodach, czasem wpada do Polski, by tu zagrać, a w środę (5.08) odwiedzi Białystok. Gosia Dobrowolska będzie gościem spotkania w kinie Forum. Wcześniej kinomani zobaczą film "Silver City", w którym aktorka zagrała główną rolę.
Pokaz i spotkanie odbywają się w ramach cyklu Podlaska Akademia Kultury, na który zapraszają Białostocki Ośrodek Kultury i Polski Instytut Sztuki Filmowej. To oznacza zwykle bilety za symboliczne 5 zł i okazję do rozmowy z ciekawym gościem. Spotkania odbywają się zwykle w niedziele o godz. 16, tym razem organizatorzy zapraszają w środę o godz. 18.
"Silver City" w reż. Sophii Turkiewicz to historia młodej polskiej emigrantki Niny (w tej roli właśnie Gosia Dobrowolska), która zaczyna nowe życie w Australii. Tytułowe "srebrne miasto" to ironiczne określenie blaszanych baraków w centrum imigracyjnym. Nina obraca się w dość nieprzychylnym świecie - Australijczycy w filmie uchodźcom z Europy Wschodniej przyglądają się z wyższością. Nina wdaje się w płomienny romans z żonatym Julianem...
Słowo o aktorce
Gosia Dobrowolska (skróciła imię po wyjeździe do Australii) decyzję o emigracji podjęła w 1981 roku. Rok wcześniej skończyła wrocławską PWST, zdążyła jeszcze zadebiutować na scenie tamtejszego Teatru Polskiego i wystąpić u Wojciecha Marczewskiego w "Dreszczach". Do Australii wyjechała przez Austrię. Już w kilka miesięcy po przyjeździe udało jej się zadebiutować na scenie w Sydney, w sztuce "Bachantki".
Zaś jej debiutem filmowym była udana, pierwszoplanowa rola polskiej emigrantki Niny właśnie w filmie, który zobaczymy w Białymstoku - dramacie "Silver City" Sophii Turkiewicz (1984, nominacja do nagrody Australijskiego Instytutu Filmowego). Na kolejne propozycje nie trzeba było długo czekać.
Jak czytamy w materiałach organizatorów - dwa lata później zagrała w thrillerze "Surfer", a w 1987 roku - w cieszącej się popularnością na Antypodach komedii "Na osiemdziesiąt sposobów dookoła świata" Stephena MacLeana.
Największe uznanie przyniosły jej role u cenionego reżysera australijskiego, Paula Coxa - począwszy od napisanej specjalnie dla niej kreacji opiekunki socjalnej - Terese w "Złotym warkoczu"(1990), przez występ w poruszającej "Opowieści o kobiecie" z umierającą Sheilą Florance w roli głównej (1991, nominacja do nagrody Australijskiego Instytutu Filmowego), tytułową rolę siostry Lucy w "Zakonnicy i bandycie" (1992), główną postać Sary w krótkometrażowym "Dotknij mnie" (1993) i drugoplanowy występ w "Wygnaniu" (1994), aż po kończącą kilkuletnią współpracę rolę w komediowej "Zemście i pożądaniu" (1996).
Dwukrotnie wystąpiła u Johna Dingwalla (dramat "Fobia";1990, "Opiekun" z Hugo Weavingiem; 1993), zagrała prostytutkę w komedii nowozelandzko-australijskiej "Kevin Rampenbacker and the Electric Kettle" (1994) i panią Wilson w filmie akcji "Resistance" z Jackiem Thompsonem (1992). Nierzadko pojawiała się na małym ekranie, biorąc udział w filmach TV (m.in. "I've Come About the Suicide" Sophii Turkiewicz (1987), "The Great Air Race"; 1993) i dając gościnne występy w serialach ("City West"; 1984, "A Country Practice"; 1988-89, "Mission: Impossible"; 1989, "Fields of Fire III"; 1989, czy "Cena życia"; 1999, 2004, 2006).
W 1999 roku, po kilkunastu latach przerwy, powróciła na polskie ekrany dzięki roli Anny Borowskiej, żony głównego bohatera filmu "Tydzień z życia mężczyzny" w reżyserii i z udziałem Jerzego Stuhra (nominacja do Orła). Para aktorów spotkała się ponownie kilka lat później i znów zagrała małżeństwo, tym razem w filmie Przemysława Wojcieszka "Doskonałe popołudnie" (2005).
Oprócz występów w filmach Gosia Dobrowolska wykłada na wydziale reżyserskim szkoły filmowej w Sydney, prowadząc zajęcia dotyczące pracy z aktorem na planie. Czasem reżyseruje dla teatru w Sydney.
W 2007 roku, w ramach MFF Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu, odbył się przegląd filmów z udziałem aktorki.
