Brawurowy dyplom
Z przyjemnością obejrzałam przedstawienie dyplomowe studentów wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie. Z przyjemnością, bo młodzież jest piękna, pełna zapału, a i talenty błyszczą.
"W małym dworku" Stanisława Ignacego Witkiewicza wyreżyserował Jan Englert. Bardzo poprawnie, statecznie i statycznie. A młodzież zagrała je brawurowo, na stateczność i statyczność nie zważając. To wielka frajda patrzeć, jak ci młodzi ludzie z miłością traktują sztukę, jak chcą widza bawić i coś mu od siebie przekazać, jak wreszcie bawią się sami. Zobaczymy ich na początku stycznia, gdy przedstawieniem swoim otworzą małą scenę Teatru Narodowego. To będzie właściwy sprawdzian ich aktorskiego kunsztu, bo mała scenka szkoły teatralnej daje jednak niewielkie możliwości pokazania się. W przedstawieniu, które obejrzałam, najbardziej podobali mi się Kinga Ilgner w roli Urszuli, Anna Moskal jako Widmo i Mariusz Krzemiński jako Nibek. Rośnie nam wspaniała teatralna młodzież.