Artykuły

Kraj. Wysyp muzycznych festiwali jesienią

Do niedawna: między lipcem a październikiem pustynia, od czasu do czasu skromny festiwal, a we wrześniu giganty - Wratislavia Cantans i Warszawska Jesień. Teraz: festiwale sypią się jak z rogu obfitości.

Sezon muzycznych festiwali rozkręca się w lipcu: w Warszawie trwa Mozartowski, po nim Ogrody Muzyczne i Strefa Ciszy. W Krakowie - Festiwal Muzyki Polskiej oraz od tego roku Theatrum Musicum, wspólne przedsięwzięcie krakowskich instytucji muzycznych (od czerwca do sierpnia). Bachowski w Świdnicy i Starosądecki otwierają wysyp festiwali muzyki dawnej, którego apogeum przypada na drugą połowę sierpnia, gdy gwiazdorski Chopin i Jego Europa w Warszawie ma poważnych konkurentów w całej Polsce.

Do uznanych od dawna festiwali muzyki dawnej w Jarosławiu, Paradyżu i Gdańsku (do 6 września trwa Goldbergowski) dołączył w tym roku Festiwal Kromera w Bieczu w Małopolsce, pomysł Jana Tomasza Adamusa (Capella Cracoviensis) i Filipa Berkowicza (Misteria Paschalia w Krakowie, Actus Humanus w Gdańsku). Zorganizowali go w niespełna dwa miesiące, ale udało im się ściągnąć Fabio Biondiego, Ensemble Peregrina i Paula O'Dette. Południe kraju się uaktywnia - pod koniec sierpnia w Małopolsce odbywają się też Emanacje (Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego).

Nie sposób już być na całym festiwalu, trzeba wybierać koncerty. Czy to początek turystyki festiwalowej? - Model uczestnictwa w festiwalach istotnie się zmienił. Kiedyś było to święto, melomani z różnych stron świata chodzili nie tylko na koncerty, ale też na wydarzenia towarzyszące, dyskutowali - przyznaje Andrzej Kosowski, dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca (IMiT). Przyczyny popularności festiwali upatruje w większych nakładach na finansowanie kultury z kasy ministerialnej i samorządowej.

Dla kogo jednak są festiwale? Z corocznych badań CBOS przeprowadzanych na zlecenie IMiT wynika, że grupa uczestników melomanów słuchających muzyki na koncertach oraz festiwalach jest stała i liczy ok. 500 tys. osób (słuchających za pośrednictwem różnych mediów jest 5,5 mln). - Powstało wiele festiwali w mniejszych ośrodkach. Może one sprawią, że ci, którzy mieli dostęp do muzyki tylko poprzez media, zaczną jej słuchać w swoim mieście lub regionie. Z aktualnych badań wzrost frekwencji jednak nie wynika - mówi Andrzej Kosowski.

Oby jak najmniej było takich sytuacji jak na pewnym festiwalu wędrownym organizującym koncerty w różnych małych ośrodkach w regionie. W zeszłym roku w Nowym Targu organizatorów i wykonawców powitała pusta sala.

Wrześniowe nowości

W tym roku do wrześniowego programu (Wratislavia Cantans, Warszawska Jesień, Sacrum Profanum, Muzyka na Szczytach) doszlusował warszawski festiwal muzyki współczesnej zainicjowany przez zespół Kwadrofonik (Paszport "Polityki", 4-6 września).

Odkąd przestała istnieć Mazovia Goes Baroque pod kierunkiem Cezarego Zycha, w Warszawie brakowało festiwalu muzyki dawnej z prawdziwego zdarzenia. Na to miejsce wchodzi teraz I Festiwal Oper Barokowych (4-20 września), którego inicjatorem jest stowarzyszenie Dramma per Musica utworzone przez klawesynistkę Liliannę Stawarz i śpiewaczkę Annę Radziejewską.

W 2014 r. doprowadziły one do wystawienia w Teatrze Stanisławowskim w Łazienkach Królewskich opery "Agrypina" Haendla w reżyserii Natalii Kozłowskiej (za tę inscenizację nominowano reżyserkę do Paszportu "Polityki"). W tym roku dzięki wsparciu prywatnych sponsorów udało się zorganizować aż trzy festiwalowe tygodnie, które otworzy premiera "Orlanda" Haendla (4 września).

Wratislavia uroczyście

Muzyczny wrzesień należy do Wrocławia. Najpierw oficjalne otwarcie Narodowego Forum Muzyki (NMF) przy pl. Wolności w gmachu z czterema salami koncertowymi, tym bardziej wyczekiwane, że opóźnione o niemal trzy lata. Budynek zaprojektował Stefan Kuryłowicz, po jego śmierci projekt ukończyła żona architekta Ewa. W programie pierwszego koncertu: Bach, Haydn, klasyka polskiej współczesności i Piotr Anderszewski z "Symfonią koncertującą" Karola Szymanowskiego.

Forum ma być siedzibą kilku instytucji muzycznych i dziewięciu festiwali, a nadzór nad całością sprawuje Andrzej Kosendiak, zarazem dyrektor generalny Wratislavii Cantans. Dekadę temu festiwal odmłodniał - paradoksalnie dzięki nurtowi wykonawstwa historycznego na instrumentach z epoki. Udało się przyciągnąć wybitnych specjalistów. Nad kształtem artystycznym pracował przez kilka lat Paul McCreesh, obecnie zaś - Giovanni Antonini.

Gwiazdami 50. edycji imprezy (6-19 września) będą: Marcel Péres, Pierre Hantai, Israel Philharmonic Orchestra pod dyrekcją Zubina Mehty (IX Symfonia Mahlera), Trevor Pinnock, Maria Joao Pires, Il Giardino Armonico, Enrico Onofri. Koncerty muzyki sakralnej zgodnie z tradycją odbędą się w gotyckich świątyniach Wrocławia, muzyka koncertowa zabrzmi w NMF.

Współczecha i rozrywka

Wrzesień od 1956 r. kojarzy się z muzyką współczesną za sprawą festiwalu Warszawska Jesień. Od dekady alternatywą jest mieszające nurty i gatunki, ale coraz bardziej zbliżone do ambitnej rozrywki Sacrum Profanum w Krakowie.

58. Warszawska Jesień (18-26 września) będzie poświęcona tematowi rozpiętości muzyki między dynamiką a statyką. W programie hipnotyczna instalacja dźwiękowa "Chorus" Raya Lee i wszystkie utwory na taśmę Włodzimierza Kotońskiego (zmarł w 2014 r.) w zaaranżowanej przestrzeni opuszczonej kamienicy. A także: "The Second Dream of the High-Tension Line Stepdown Transformer" La Monte Younga, "LOST" Jagody Szmytki, "Studies for String Instrument #1-3" Simona Steena--Andersena.

Sacrum Profanum (13-19 września) pokaże "Czarodziejską górę" Pawła Mykietyna w reżyserii Andrzeja Chyry (wznowienie po prawykonaniu na poznańskiej Malcie w czerwcu tego roku), zaprosi Bryce'a i Aarona Dessnerów z The National do wspólnego koncertu z Sinfoniettą Cracovią oraz Richardem Reedem Parrym z Arcade Fire, przedstawi elektroniczny "The Chopin Project" (Ólafur Arnalds, Alice Sara Ott) i "Drone Mass" Jóhanna Jóhannssona.

Sporo współczesności zabrzmi też w Zakopanem na festiwalu Muzyka na Szczytach (dyrektor artystyczny to Paweł Mykietyn, 12-18 września). W programie m.in. rzadko słyszana w Polsce muzyka Gerarda Griseya ("Quatre chants pour franchir le seuil") i nowy utwór Pawła Szymańskiego "Sonata na altówkę i fortepian" w interpretacji Krzysztofa Chorzelskiego i Macieja Grzybowskiego (prawykonanie odbyło się w sierpniu na festiwalu Chopin i Jego Europa).

Od Zimermana do Chopina

Rok temu to Katowice, a nie Wrocław, były bohaterem doniesień medialnych, gdy 1 października Krystian Zimerman I Koncertem fortepianowym Brahmsa otworzył nową siedzibę NOSPR. Jedna z najlepszych sal koncertowych w Europie ma świetny program. 30 września Zimerman otworzy drugi sezon NOSPR w nowej siedzibie. Prawykonanie koncertu na fortepian, chór i orkiestrę ("Concerto of Song Offerings") Eugeniusza Knapika będzie połączone ze świętowaniem 80-lecia istnienia katowickiej orkiestry radiowej.

Dzień później w Warszawie 17. Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Chopina - 1 października na otwarcie Martha Argerich zagra Koncert a-moll Schumanna, a Nelson Goerner - a-moll Paderewskiego. Konkurs (3-23 października) będzie transmitowany bezpośrednio na cały świat dzięki aplikacji internetowej uruchomionej przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. Transmisję nadadzą też TVP Kultura i TVP HD oraz tradycyjnie radiowa Dwójka.

Na zdjęciu: Narodowe Forum Muzyki

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji