"Podróż" do źródeł
"Podróż" wg scenariusza i w reż. Anety Adamskiej w Teatrze Przedmieście w Rzeszowie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.
Przy pomocy garnka piasku i kilku długich kijów Aneta Adamska łatwo przenosi nas z głębokiej studni na pustynię, z lochów faraona wprost do pałacu. Obejmuje władzą absolutną naszą wyobraźnię, przypominając, czym jest magia teatru. Na najnowszy spektakl Teatru Przedmieście pt. "Podróż" można wybrać się w piątek, 2 października, o godz. 19.
Wielką, trzytomową powieść Tomasza Manna "Józef i jego bracia" Aneta Adamska skondensowała do godzinnego spektaklu. Ten czas okazał się wystarczający, by z dzieła noblisty, którego pisanie poprzedziły gruntowne, wieloletnie studia z zakresu historii starożytnej, archeologii, mitologii różnych kultur i religioznawstwa, wycisnąć esencję: przypowieść o przeznaczeniu i zaufaniu, o miłości do Boga i o przebaczeniu.
Józef, syn patriarchy Jakuba, został wrzucony do studni przez swoich braci i pozostawiony na pewną śmierć, był sprzedany i w niewoli, był więźniem. Nie urąga Bogu, nie kłóci się z nim. Bezwarunkowo ufa, że wszystko, co dzieje się w jego życiu, ma nadany przez Boga sens.
Aneta Adamska jest czułą słuchaczką autora powieści, ale i samej siebie. Dlatego jej spektakl nie jest wyłącznie przypowieścią religijną, Adamska podkreśla uniwersalność tej historii umownością dekoracji, nieustannym żonglowaniem aktorami, którzy wchodzą w różne role. - Ta opowieść ciągle się tworzy - mówi ze sceny.
O czym jest jej spektakl? O mocy prostoty, wiary, miłości i przebaczenia. O tym, że podstawowe wartości, tkwiące u podstaw człowieczeństwa, są źródłem naszej siły, choć we współczesnym świecie łatwo zatracić wiarę w to.
Adamska tym spektaklem uspokaja: wszystko będzie dobrze, mimo że teraz się boisz, bo utknąłeś w głębokiej studni, bo błąkasz się w lochach. Otwórz umysł na lekcję, jaką dostajesz od życia teraz, zaufaj, że wszystko dzieje się po coś. Wtedy twój strach zniknie.
Autorka spektaklu zabiera nas w podróż do źródeł człowieczeństwa, ale i do źródeł teatru. "Podróż" brzmi niczym manifest przeciwko zalewowi modernizmu, przeciwko cynicznemu negowaniu wszystkiego co dobre i piękne, negowaniu Boga i miłości, przeciwko przeintelektualizowaniu sztuki. Adamska nie obawia się wrócić do prostoty słów i środków wyrazu. Nie ma tu ukrytych kodów, symboli do odczytania, znaków. To prosta historia. Prostota to jednak nie znaczy ubóstwo. Błyskotliwymi pomysłami inscenizacyjnymi Adamska uruchamia całe pokłady wyobraźni. Potrafi cudownie bawić się teatrem i wciąga w tę zabawę widzów. Opowieść, która w wersji filmowej wymagałaby hollywoodzkiego rozmachu, w Teatrze Przedmieście opowiedziana jest przy pomocy garnka piasku, którym aktorzy "malują" studnię, którą potem zamieniają w pustynię, kilku kijów i białego materiału, które są więziennymi celami albo pałacem faraona. Warto wybrać się w te podróż.
Okazja już w piątek o godz. 19. Bilety: 25/20 zł.
