Tarnów. Taniec na scenie otwartej
W Centrum Sztuki Mościce trwa V Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca Scena Otwarta. W ramach imprezy publiczność zobaczyła już dwa spektakle, ale przed widzami festiwalu jeszcze sporo atrakcji.
W ciągu najbliższego tygodnia na scenie CSM zobaczymy trzy przedstawienia baletowe oraz pokaz etiud choreograficznych i finał konkursu Sense of Move.
16 października o godz.19 wystąpią goście ze Słowenii - teatr M&N Dance Company, w przedstawieniu pt. "Urban Tales". Słoweński zespół od sześciu lat prowadzą Polak Michał Rynia i Słowenka Nastja Bremec, którzy wykreowali własny rozpoznawalny styl taneczny będący połączeniem tańca nowoczesnego i klasycznego z hip-hopem, niezwykle ekspresyjny, o dużej sile wyrazu. Spektakl "Urban Tales" w ich układzie choreograficznym składa się z dwóch części zainspirowanych powieścią Mileny Michiko Flasar "Nazwałam go krawat" oraz historiami z życia. Przy czym "Room with a View" odnosi się do egzystencji jednostki i jej wewnętrznego świata, zaś "Tie" skupia się na jej społecznym funkcjonowaniu. Opowieść wytańczona na scenie mówi o samotności, wspomnieniach, frustracjach i marzeniach człowieka oraz o przypadkowym spotkaniu w parku, które nie zawsze szczęśliwie go konfrontuje ze społeczeństwem, ale jest też szansą na przeżycie przyjaźni czy miłości. Ma też autobiograficzny podtekst, gdyż wspomniani autorzy tanecznego układu są nie tylko parą w życiu zawodowym, ale też prywatnym. Sami zresztą zatańczą w widowisku wraz z innymi członkami M&N Dance Company.
17 października (godz. 19) zaprezentuje się Lubelski Teatr Tańca w widowisku pt. "Historie, których nigdy nie opowiedzieliśmy" [na zdjęciu]. Pretekstem do powstania przedstawienia była przeprowadzka zespołu do nowej siedziby w Centrum Kultury w Lublinie. Nowy początek ukazuje bowiem nieznane dotąd perspektywy, a przeszłe zdarzenia ustępują miejsca aktualnym przeżyciom. Jedynie dzieciństwo mocniej utrwalone w świadomości powraca we wspomnieniach - chwile radości, zranienia, obrazy osób i miejsc. Niemniej to, co nowe, już kusi i ekscytuje, by za chwilę stać się przeszłością. Choreografię do spektaklu stworzył Włoch Simone Sandroni, dyrektor artystyczny włoskiej Kompanii Deja Donnę. Lubelski Teatr Tańca współtworzą Beata Mysiak, Anna Żak, Ryszard Kalinowski i Wojciech Kaproń, którzy podejmują liczne inicjatywy artystyczne, promując taniec współczesny jako środek wypowiedzi o dużym potencjale intelektualnym i emocjonalnym. Cała czwórka zaprezentuje się w Tarnowie i tańcem opowie swoje sekretne historie.
Kolejny dzień festiwalu - 18 października - będzie szczególny, gdyż zarezerwowany został dla konkursu choreograficznego Sense of Move. Od godz. 11 na Dużej Scenie CSM będzie można bezpłatnie obserwować wraz z jury dziesięciominutowe etiudy baletowe autorstwa młodych adeptów choreografii, zaś o godz. 19 obejrzeć finał rywalizacji, czyli nagrodzone układy taneczne. O przyznaniu nagród w tym roku zadecydują wybitni polscy tancerze, choreografowie i pedagodzy: Zofia Rudnicka (przewodnicząca jury), Witold Jurewicz, Ryszard Kalinowski. - Konkurs Sense of Move odzwierciedla to, co dzieje się w świecie tańca tu i teraz, pokazuje go w progresie, czyli jego kierunki rozwoju - to, co "siedzi" w młodych ludziach, w ich głowach, emocjach, patrzeniu na świat i to, jak przekładają to wszystko na sztukę taneczną. Oglądając pokazy konkursowe, obserwujemy przyszłe drogi rozwoju teatrów tańca - tłumaczy Bernadetta Cich, kurator kreatywny festiwalu. Miłośników sztuki baletowej ucieszy więc zapewne możliwość śledzenia konkursowych pokazów, a przy tym trendów i stylów tanecznych preferowanych w "młodej" choreografii.
Natomiast 20 października o godz. 19 na festiwalową scenę wkroczy Teatr Aura Dance Company z Litwy z niezwykle oryginalnym widowiskiem "Make the Switch from Me", łączącym taniec z nowoczesną technologią. Głównym tematem spektaklu jest problem kondycji współczesnego człowieka i świata oraz szeroko pojętych relacji - problem komunikacji międzyludzkiej, kontaktu z Absolutem, wreszcie zrozumienie samego siebie. Na styku dwóch sfer - podporządkowania się stosownym regułom społecznym oraz buntu przeciwko powszechnej unifikacji - rodzą się trudne relacje w związku damsko-męskim, powstają okaleczenia ciała i duszy, ścierają się rozmaite ideologie. Choreografię do przedstawienia opracowała dyrektor artystyczna litewskiego zespołu, Birute Letukaite, a źródłem inspiracji dla niej i pozostałych twórców jest MOTUS - bezprzewodowy kontroler aktywności, który śledzi ruch tancerzy i generuje określone dźwięki. Zatem publiczność będzie świadkiem zjawiska bezprecedensowego w widowisku baletowym, bo nie tancerz będzie podążał za muzyką, lecz muzyka za nim. Stworzony w ten sposób spektakl silnie działa na zmysły, prowokuje i buduje sugestywną, apokaliptyczną wręcz wizję. Choć premiera przedstawienia miała miejsce tuż przed wakacjami, Aura Dance Theatre zdążył otrzymać za nie już pięć prestiżowych nagród.
Dodajmy jeszcze, że po każdym spektaklu widzowie mają możliwość spotkać się z artystami w foyer gmachu Centrum Sztuki Mościce.
