Artykuły

"Bunt" za publiczne pieniądze

Awantura o spektakl "Śmierć i dziewczyna" w Teatrze Polskim we Wrocławiu wpisuje się w ciąg prowokacji, które lewicowy establishment realizuje od lat wobec polskiego społeczeństwa - pisze Jan Pospieszalski w Gazecie Polskiej.

"Niepokorni twórcy" realizując postulat "całkowitej wolności artystycznej wypowiedzi" produkują "odważne i buntownicze" wizje, które bezkompromisowo obnażają stan umysłów. "ksenofobiczno-katolicko-nacjonalistycznego społeczeństwa"

Miarą kunsztu dramaturga jest umiejętność połączenia w jednym spektaklu np. pornografii i ataku na Kościół. Ale nie tylko. Wskazane jest obnażenie "homofobicznego modelu patriarchalnej kultury", którego źródłem jest katolicka polska rodzina, będąca "inkubatorem przemocy i nienawiści do wszelkich mniejszości". Mistrzowie gatunku mogą jeszcze dodać odważne rozliczanie się z narodowej traumy wynikającej ze "współodpowiedzialności Polaków za Zagładę". Dobrze widziany jest też pogardliwy żarcik z polskiego cierpiętnictwa, martyrologii i kultu przegranych powstań. Użycie któregokolwiek z tych składników pojedynczo, w dowolnej konfiguracji lub najlepiej wszystkich razem, jest warunkiem powstania odważnego, nowoczesnego dzieła, a dla autora staje się przepustką do grona twórców awangardowych.

Zanim takie dzieło powstanie albo zostanie zaimportowane z zagranicy (jak miało to miejsce w wypadku "Golgoty Picnic"), wypuszczane są przecieki do mediów, omówienia i recenzje. To z kolei uruchamia protest i nakręca spiralę. Protesty wobec spektaklu "Śmierć i dziewczyna" zaczęły się po zapowiedzi, że w scenariuszu są sceny pełnego seksu z udziałem aktorów porno, a reakcję Stowarzyszenia Twoja Sprawa wywołał obsceniczny plakat. Przed teatrem pojawiła się grupa modlitewna, a podczas premiery doszło do przepychanek z policją młodych ludzi opisanych jako kibice.

Odpowiedzią dyrektora Teatru i posła Nowoczesnej, Krzysztofa Mieszkowskiego, był atak na katolickie wychowanie polskiego społeczeństwa i naukę religii w szkołach. Schemat zawsze jest ten sam. Podobnie było z bluźnierczą wideoinstalacją pt "Adoracja" w Centrum Sztuki Współczesnej, z tęczą na pl. Zbawiciela, z "Golgotą Picnic", a w październiku w Krakowie z ulicznym pokazem spektaklu "Neomonachomachia". Bluźnierstwo z symboli religijnych czy szyderstwo z wartości patriotycznych uruchamia protest. To daje paliwo dla oburzonego establishmentu, który krzyczy o opresji katolicko-narodowych cenzorów. Z jednej strony odważni buntownicy, bezkompromisowi artyści, którzy "w tym kraju" walczą o wolność wypowiedzi, a z drugiej opresyjni narodowo katoliccy radykałowie, niedouczeni i nieznający się na współczesnej sztuce. Tylko kto tu jest buntownikiem, a kto ciemiężycielem? Kto jest uciskanym, a kto występuje z pozycji siły? We wszystkich opisanych przypadkach (oraz w wielu, których ze względu na rozmiar tekstu nie przytaczam) ofiarami byli protestujący.

To wobec większości Polaków użyto przemocy symbolicznej. To wobec protestujących policja użyła siły. To przedstawiciele samoorganizującego się społeczeństwa (klubów "Gazety Polskiej", Krucjaty Różańcowej, Reduty Dobrego Imienia, kibiców) karani są grzywnami, zatrzymywani na komisariatach.

Owi odważni bezkompromisowi buntownicy jak Michał Merczyński (organizator spektaklu "Golgota Picnic"), Paweł Potoroczyn (promotor tęczy, symbolu LGBT), Jan Klata, (dyrektor Starego Teatru w Krakowie) czy wspomniany Krzysztof Mieszkowski, to szefowie instytucji narodowej kultury, obficie opłacani z publicznej kasy. Swoje "buntownicze" wizje realizują za pieniądze podatników, z uporem godząc w wartości narodowe i konsensus społeczny. Nikt nie zamierza zabraniać im eksperymentów, ale niech nie udają buntowników i niech robią to z własnych funduszy.

Miarą kunsztu dramaturga jest umiejętność połączenia w jednym spektaklu np. pornografii i ataku na Kościół. Ale nie tylko. Wskazane jest obnażenie"homofobicznego modelu patriarchalnej kultury" którego źródłem jest katolicka polska rodzina, będąca w dodatku "inkubatorem przemocy i nienawiści do wszelkich mniejszości".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji