Artykuły

Białystok. Proces dyrektora Teatru TrzyRzecze nadal odroczony

Przedłużone zwolnienie lekarskie żony Rafała Gawła, dyrektora teatru TrzyRzecze - to przyczyna, z jakiej znowu nie rozpoczął się w piątek (27.11) proces przed Sądem Okręgowym w Białymstoku.

Oskarżonymi są obydwoje - Gaweł i jego żona, a zarzuty dotyczą m.in. oszustw, w tym w związku z działalnością stowarzyszenia, prowadzącego ten teatr.

Rafał Gaweł zgadza się na podawanie w mediach danych i wizerunku. Znany jest z walki z propagowaniem faszyzmu i nietolerancji. Teatr TrzyRzecze składał m.in. do prokuratur zawiadomienia o faszystowskich symbolach malowanych w Białymstoku. Gdy stawiano Gawłowi zarzuty mówił, że śledztwo to zemsta Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ za sprawę swastyki uznanej - w jednym z uzasadnień tej prokuratury z 2013 roku - za niekoniecznie symbol faszyzmu. Prokuratura uznała wówczas, że swastyka niekoniecznie musi być kojarzona z faszyzmem, bo "w Azji jest powszechnie stosowanym symbolem szczęścia i pomyślności". Nagłośniona przez Gawła w mediach argumentacja prokuratury była przedmiotem ożywionej dyskusji i krytyki. Była też badana w postępowaniu wyjaśniającym przez prokuraturę nadrzędną. Ostatecznie ówczesny szef tej prokuratury odszedł ze stanowiska, a autor uzasadnienia miał postępowanie dyscyplinarne (zakończone ostatecznie uniewinnieniem - red.).

Teatr TrzyRzecze nie działa już w Białymstoku. Przeniósł się do Warszawy. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku pierwsze zarzuty postawiła Gawłowi w grudniu ubiegłego roku. W sumie było ich osiem i nie dotyczyły jego działalności związanej z Teatrem TrzyRzecze. Sześć zarzutów dotyczyło oszustw, które oskarżony miałby popełnić w latach 2010-2012. W jednym przypadku chodziło o oszustwo na szkodę banku (wymieniona kwota zarzucanego wyłudzenia to 240 tys. zł), zaś w pięciu pozostałych - o oszustwa na szkodę prywatnych przedsiębiorców, którym oskarżony miał nie zapłacić za odebrane towary (chodzi o kwoty rzędu kilku-kilkudziesięciu tys. zł.). Dwa kolejne zarzuty dotyczyły udaremnienia egzekucji wierzytelności (m.in. w 2006 roku). Wierzyciele to m.in. Urząd Miejski w Suwałkach i Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku, a kwoty wierzytelności przekroczyć miały 20 tys. zł. W maju listę zarzutów śledczy rozszerzyli o kolejnych sześć. Chodzi o podejrzenie działania na szkodę różnych podmiotów (firm i fundacji - red.). Niektóre zarzuty są związane z działalnością stowarzyszenia, prowadzącego Teatr TrzyRzecze. Oskarżony utrzymuje, że jest niewinny. Do zarzutów w śledztwie nie przyznały się też dwie pozostałe oskarżone osoby.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji