Artykuły

Wrocław. Premierowa "Madame Butterfly"

19 grudnia w Operze Wrocławskiej premiera "Madame Butterfly" Giacomo Pucciniego, opery wystawianej z niesłabnącym powodzeniem na największych scenach operowych świata.

"Madame Butterfly" miała swoją prapremierę w Mediolanie na deskach Teatro alla Scala w 1904 r. Po wojnie Opera Wrocławska wystawiła spektakl w roku 1946 (premiera odbyła się pod kierownictwem muzycznym Stefana Syryłło, pieczę nad reżyserią objął nad nią Stanisław Drabik, a nad scenografią Witold Fedorski wraz z Jerzym Feldmanem), a następnie w 1949, 1952 oraz 1993 r. Po latach nieobecności na wrocławskiej scenie powraca w nowej odsłonie, pod kierownictwem muzycznym Ewy Michnik, ze scenografią i kostiumami Williama Orlandiego i w reżyserii słynnego Giancarlo del Monaco, jednego z najważniejszych i najbardziej rozchwytywanych reżyserów swego pokolenia.

Giancarlo del Monaco, syn słynnego tenora Mario del Monaco, jako reżyser współpracował z najważniejszymi osobistościami operowego świata. Reżyserował spektakle na deskach najlepszych teatrów muzycznych, między innymi w Barcelonie, Berlinie, Bolonii, Buenos Aires, Hamburgu, Los Angeles, Madrycie, Monachium, Mediolanie, Montpellier, Neapolu, Nowym Yorku, Paryżu, Pekinie, Rzymie, Stuttgarcie, Tel Awiwie, Wenecji, Waszyngtonie, Wiedniu i Zurychu. Był dyrektorem generalnym oper w Bonn (Niemcy) oraz Nicei (Francja), dyrektorem generalnym Festiwalu Macerata (Włochy), pełnił też funkcję dyrektora artystycznego Festiwalu Tenerife Opera. Jest laureatem licznych nagród.

Na scenie będziemy mogli podziwiać między innymi wybitnego tenora Jamesa Valentiego, znanego widzom z artystycznej elegancji, doskonałej prezencji scenicznej oraz przede wszystkim z głosu z ciepłym włoskim brzmieniem oraz Ermonelę Jaho, która od momentu artystycznego debiutu cieszy się reputacją wielkiej scenicznej osobowości, potrafiącej swoja muzykalnością i magnetyzmem "dotknąć" duszy każdego słuchacza.

Temat uwiedzenia i porzucenia jest obecny w operze nie od dziś. "Madame Butterfly" wpisuje się świetnie w tę tradycję. Ukazuje nam obraz Japonii widzianej oczami wyobraźni włoskiego kompozytora. Poprzez historię miłości gejszy Cio-Cio-San do porucznika Pinkertona mamy możliwość zobaczyć różnice w postrzeganiu takich wartości jak miłość i lojalność przez ludzi wywodzących się z odmiennych kultur. Kontrast pomiędzy Zachodem a Orientem znajduje swoje odzwierciedlenie również w pięknej i nastrojowej muzyce Pucciniego. Od samego początku opery zdaje się ona zwiastować tragiczny los tytułowej bohaterki, jak gdyby Cio-Cio-San przeczuwała w głębi swoje przeznaczenie. Spotkanie z Pinkertonem to piękny lecz nierealny sen, z którego gejsza nie chce, ale będzie musiała się obudzić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji