Artykuły

Aktorzy Teatru Studio zrzeszeni w ZZAP postulują o zwolnienie Romana Osadnika z funkcji dyrektora, a także o audyt zewnętrzny w siedzibie teatru.

Aktorzy Teatru Studio w Warszawie przejmują inicjatywę w walce o miejsce pracy i dobre imię teatru, zrzeszają się w Związku Zawodowym Aktorów Polskich i spotykają się z wiceprezydentem m. st. Warszawy - Jarosławem Jóźwiakiem. Żądają m.in. odwołania dyrektora Teatru Studio Romana Osadnika, i audytu zewnętrznego mającego na celu zbadanie działalności dwóch podmiotów działających w strukturach Teatru Studio: "baruStudio" i "Placu Defilad".

W związku z rezygnacją Agnieszki Glińskiej z funkcji dyrektora artystycznego Teatru Studio, zespół artystyczny przejmuje inicjatywę w walce o miejsce ich pracy i dobre imię teatru. O swojej decyzji Agnieszka Glińska poinformowała aktorów Teatru Studio niespełna tydzień temu, decyzja reżyserki to wynik trwającego od miesięcy sporu kompetencyjnego pomiędzy Agnieszką Glińską a Romanem Osadnikiem - dyrektorem warszawskiej sceny. Dodatkowo w tle konfliktu pomiędzy zarządzającymi teatrem dyrektorami - naczelnym i artystycznym, przewija się sprawa dwóch podmiotów: "barStudio" i "Plac Defilad". Oba podmioty funkcjonują niejako równolegle ze sceną Teatru Studio i formalnie pozostają w jego strukturach, i właśnie statut działalności obu projektów vs. statut Teatru Studio budzą wiele kontrowersji.

- Od dziś mówimy jednym głosem - mówi reprezentujący zespół artystyczny, czyli aktorów Teatru Studio Marcin Bosak - zmusza nas do tego rezygnacja Agnieszki Glińskiej, która otworzyła nad nami parasol ochronny, dbając o wysoką jakość produkcji teatralnych i nie angażowała nas emocjonalnie w spór kompetencyjny z Romanem Osadnikiem. Straciliśmy opiekuna artystycznego i głównego reżysera. To Glińska zaprosiła nas do współpracy, wspólnie stworzyliśmy zespół, który zbudował na nowo pozycję Teatru Studio, teraz kiedy jej nie ma, sami musimy się upomnieć o nasze miejsce pracy - scenę, która zarówno przez krytykę jak i publiczność, zgodnie, uznana została za jedną z najlepiej rozwijających się scen w Polsce.

Zespół artystyczny Teatru Studio dzisiaj spotkał się z wiceprezydentem m.st. Warszawy - Jarosławem Jóźwiakiem, na którym przedstawił własne propozycje działań mających na cele rozwiązanie konfliktu w teatrze.

Najważniejsze postulaty zespołu artystycznego to m.in.:

1. Wyjaśnienie wszelkich niejasności wynikających z działalności "baruStudio" i "Placu Defilad", z informacji docierających do aktorów Teatru Studio, wynika, że działania Romana Osadnika prowadzą do konfliktu interesów, w wyniku którego to zewnętrzne podmioty czerpią korzyści z działalności "baruStudio" i "Placu Defilad", a nie Teatr Studio. Aktorzy złożyli wniosek o audyt zewnętrzny Teatru Studio, "baruStudio" i "placu Defilad",

2. Niezwłoczne konsultacje z zespołem artystycznym dotyczące treści Regulaminu Organizacyjnego Teatru Studio, który reguluje m.in. kwestie kompetencji dyrektorów naczelnego i artystycznego, i w konsekwencji podpisanie dokumentu przez wszystkie zainteresowane strony,

3. Odwołanie Romana Osadnika z funkcji dyrektora Teatru Studio, i przywrócenie Agnieszki Glińskiej na stanowisko dyrektora artystycznego.

- Jako etatowi pracownicy Teatru Studio chcemy zapewnić, że nadrzędnym celem naszych działań jest dbanie o dobre imię teatru, a wszelką naszą aktywność pragniemy koncentrować wokół działalności artystycznej naszej sceny i podejmiemy wszelkie kroki zmierzające do realizacji tego celu - mówi Marcin Bosak.