Warszawa. Jacek Kurski prezesem TVP
Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz powołał w piątek na stanowisko prezesa TVP Jacka Kurskiego, zaś na prezesa Polskiego Radia Barbarę Stanisławczyk - poinformował dziś na Facebooku wiceminister kultury Krzysztof Czabański.
Zmiany we władzach spółek mediów publicznych wynikają z noweli ustawy o radiofonii i telewizji, która po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę w czwartek, weszła w życie w piątek. Na jej mocy wygasły kadencje dotychczasowych zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, a wybór nowych władz - do czasu przeprowadzenia kompletnej reformy mediów publicznych - przypadł ministrowi skarbu państwa.
- Podpisałem dziś dokument, który przekazuje prezesurę polskiej telewizji w ręce pana Jacka Kurskiego. Chciałbym powiedzieć, że jestem z tej własnej decyzji zadowolony, gdyż uważam, że jest to gwarancją przywrócenia równowagi w mediach publicznych. Uważam, że Jacek Kurski jest w stanie podołać temu wyzwaniu - ocenił w rozmowie z dziennikarzami minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz.
Dodał, że telewizja potrzebuje "rzetelnego, obiektywnego dziennikarstwa". "Takiego, które pokazuje uczciwie i rzetelnie racje wszystkich uczestników sporu politycznego. Mam poważne przekonanie, że tak do tej pory nie było, dlatego ta zmiana, dobra zmiana gwarantuje przywrócenie równowagi w mediach" - dodał Jackiewicz.
Pytany przez dziennikarzy o możliwe zwolnienia w TVP Jackiewicz odparł, iż będzie to "decyzja władz spółki po przeanalizowaniu tego, kto spełnia oczekiwania stawiane przed dziennikarzami".
"Dziennikarze nietrzymający standardów mogą czuć się zaniepokojeni"
- Cnotą dziennikarstwa jest rzetelność i obiektywizm. Jeśli są tutaj dziennikarze, którzy tych podstawowych standardów nie potrafili utrzymać, zachować, mogą czuć się zaniepokojeni - podkreślił szef resortu skarbu.
Według niego Kurski "doskonale zna i rozumie media". - To jest człowiek, który wie, w jaki sposób muszą funkcjonować media, aby gwarantować wszystkim Polakom dostęp do uczciwej i rzetelnej informacji na temat tego, co dzieje się w polityce. To jest człowiek, który wie, jak być w opozycji, i jak to jest być w okresie sprawowania władzy, w związku z czym ma doświadczenie i zrozumienie praw opozycji i praw rządzących - mówił Jackiewicz.
Jego zdaniem, fakt, że Jacek Kurski był aktywnym politykiem PiS, nie dyskwalifikuje go w pełnieniu funkcji prezesa telewizji. "Wszystkim krytykom tej decyzji chciałbym przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno, kiedy te same funkcje obejmowali czynni politycy innych opcji politycznych, tych głosów krytyki nie było. W związku z powyższym proszę o odrobinę przyzwoitości. Oceniajmy pana Kurskiego po jego czynach" - zaapelował minister.
Z kolei wiceminister kultury Krzysztof Czabański zaznaczył, że to pierwszy krok ku naprawie mediów publicznych. "Jak Państwo wiecie planujemy dużą ustawę medialną, która będzie procedowana mniej więcej za 3-4 miesiące w polskim parlamencie, i ta ustawa przekształci media publiczne w media narodowe, rozszerzy pojęcie misji publicznej, i media - do tej pory nazywane mediami publicznymi, a od czasów tej ustawy (...) mediami narodowymi - będą rozliczane tylko i wyłącznie z realizacji swojej misji, czyli będą służyć obywatelom i dobru publicznemu - zaznaczył Czabański.
Na zdjęciu: Jacek Kurski przed powołaniem.